- Tak czarował kobiety, że one albo dobrowolnie oddawały mu swoje rzeczy albo okradał je – powiedziała nadkom. Elwira Kozłowska, Komenda Rejonowa Policji Warszawa-Bielany.
Wiadomo, że jedną z kobiet odurzał trucizną, aby potem oblać jej twarz kwasem solnym. Inna kobieta, pracownica banku, z konta jednego z klientów przelała na konto Gadomskiego milion dolarów.
Dr Joanna Stojer-Polańska, kryminalistyk, powiedziała w jaki sposób Eugeniusz Gadomski może ukrywać się przed policją. Jak działają oszuści matrymonialni?