Polonia w USA, Wielkiej Brytanii czy Niemczech nie będzie mogła wybierać prezydenta RP? Na razie nie da się tam utworzyć obwodów głosowania

Wojciech Rogacin
Wojciech Rogacin
Przeciwnicy głosowania 10 maja protestują m.in. poprzez wywieszanie banerów, jak ten w Krakowie
Przeciwnicy głosowania 10 maja protestują m.in. poprzez wywieszanie banerów, jak ten w Krakowie Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Projekt rozporządzenia MSZ o utworzeniu obwodów do głosowania za granicą nie uwzględnia powołania takich obwodów w wielu krajach, w których mieszka liczna Polonia. Chodzi między innymi o Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Niemcy. Niewykluczone, że nie będą oni mogli wybierać prezydenta.

W wyborach prezydenta RP nie będą mogli uczestniczyć Polacy mieszkający w USA, Wielkiej Brytanii czy Niemczech? Tak wynika z projektu rozporządzenia MSZ o utworzeniu obwodów do głosowania za granicą. W projekcie tym nie umieszczono obwodów w 14 krajach, w których mieszka liczna Polonia. Powodem są ograniczenia spowodowane epidemią koronawirusa.

- Przeprowadzona pogłębiona analiza wykazała, że przeprowadzenie wyborów w niektórych państwach będzie bardzo utrudnione, a w wielu niemożliwe - czytamy w datowanym na 10 kwietnia projekcie rozporządzenia ministra spraw zagranicznych w sprawie utworzenia obwodów głosowania w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku dla obywateli polskich przebywających za granicą.

- Z powodu panującej pandemii COVID-19 przewiduje się, że obwodowe komisje wyborcze będą się mieścić wyłącznie w siedzibach przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych (z ograniczeniami w przypadku wynajmowanych siedzib placówek, w szczególności w biurowcach, ponieważ możemy napotkać sprzeciw ze strony administratorów budynków). Stanowi to jednak ogromne zagrożenie w państwach o licznej Polonii, gdzie takie rozwiązanie przy wysokiej frekwencji okaże się niewystarczające dla sprawnej organizacji wyborów - głosi fragment uzasadnienia projektu.

- Na chwilę obecną w projekcie rozporządzenia nie uwzględniono tych państw o licznej Polonii, które expressis verbis nie wyraziły zgody na organizację wyborów w drodze głosowania osobistego (USA, Kanada, Wielka Brytania, Niderlandy, Luksemburg, Niemcy), bądź które nie udzieliły odpowiedzi, a zgoda jest wymagana (Szwajcaria, Włochy, Malta, RPA, Serbia, Irlandia, Nowa Zelandia). W załączniku nie uwzględniono również Hiszpanii, w której liczba zachorowań z powodu COVID-19 jest najwyższa w Europie

- czytamy w projekcie MSZ.

W dokumencie pisze się również, że w wielu krajach zostały przez władze miejscowe wprowadzone zakazy gromadzeń czy ograniczenie w poruszaniu się, a konsulowie w przekazywanych informacjach oceniają, że terminy obowiązywania ograniczeń będą przedłużane.

- Konsulowie powszechnie sygnalizują również problemy z obsadą obwodowych komisji wyborczych. Osoby wcześniej deklarujące pracę w okw dziś swoje deklaracje wycofują z obawy przed koronawirusem, w trosce o swoje bezpieczeństwo - czytamy w projekcie uzasadnienia rozporządzenia. - Zgłaszany jest również brak możliwości lub znaczące trudności w zakupie materiałów na potrzeby wyborów, jak również środków ochrony osobistej, zamówieniu pieczęci dla obwodowej komisji wyborczej, druku kart do głosowania.

Obywatele polscy przebywający poza granicami RP będą mogli zagłosować w obwodach głosowania utworzonych za granicą wyłącznie osobiście, a nie korespondencyjnie. Jak podaje MSZ, zgodnie z ogłoszonym przez Marszałka Sejmu RP kalendarzem wyborczym informacja o numerach i granicach obwodów głosowania utworzonych za granicą oraz siedzibach obwodowych komisji wyborczych ma być podana do publicznej wiadomości do dnia 19 kwietnia 2020 r.

O przełożenie wyborów prezydenckich z 10 maja na późniejszy termin apeluje od wielu tygodni opozycja, a nawet część polityków koalicji - w tym były minister Jarosław Gowin. Nie zgadza się na to Prawo i Sprawiedliwość, która przeforsowała w parlamencie ustawę o wprowadzeniu głosowania korespondencyjnego. Nie dotyczy ono jednak Polaków mieszkających za granicą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Patryk
18 kwietnia, 4:38, Gość:

Konstytucja powinna zostac zmieniona. Powinna wyraznie mowic, ze czynne i bierne prawo wyborcze przysluguje wylacznie na terenie Polski. Dlatego jezeli Polonia amerykanska czy niemiecka chce glosowac, to niech sobie wykupi bilety do Polski, przyjedzie i zaglosuje na miejscu. Nie moze byc tak, ze osoby, ktore mieszkaja poza Polska i z Ojczyzna sa wylacznie zwiazane paszportem, beda ukladaly zycie tym co mieszkaja w Polsce i nie poniosa zadnych konsekwencji swojego wyboru. Natomiast jezeli naprawde sa prawdziwymi patriotami to przyleca do Polski, i nie beda zalowac pieniedzy ani na przelot ani na hotel i uczciwie spelnia swoj patriotyczny obowiazek w kraju.

Osobiscie nie jestem przeciwny idei podwojnego (sam mam dwa) czy wielokrotnego obywatelstwa, ale czynne i bierne prawo wyborcze nalezy sie wylacznie tym, ktorzy maja wylacznie obywatelstwo polskie i glosuja w kraju. Nie wiem jak jest w innych krajach, ale pragne przypomniec, ze wszyscy, ktorzy uzyskuja obywatelstwo amerykanskie, skladajac przysiege w sposob jednoznaczny wyrzekaja sie kraju z ktorego przybyli (https://www.youtube.com/watch?v=xPOInpOFTag). Tacy ludzie nie powinni w Polsce glosowac. Jest to sprzeczne nie tylko z prawem amerykanskim ale takze ze zwykla uczciwoscia.

Popieram

P
Patryk

Bardzo dobrze jeżeli Obywatel mieszka poza granicami Polski nie powinien mieć prawa do głosowania. Sam mieszkam za granicą i jestem za aby nie było możliwości głosowania.Teraz w szczególności kiedy panuje pandemia Każdy Polak powinien się dostosować do obowiązującego prawa w danym Państwie dla przykładu Irlandia jeżeli jest zakaz wychodzenia z domu to on obowiązuje i nie ma żadnego głosowania Jeżeli ktoś łamie zasady powinny być wyciąganie konsekwencje.

G
Gość

Konstytucja powinna zostac zmieniona. Powinna wyraznie mowic, ze czynne i bierne prawo wyborcze przysluguje wylacznie na terenie Polski. Dlatego jezeli Polonia amerykanska czy niemiecka chce glosowac, to niech sobie wykupi bilety do Polski, przyjedzie i zaglosuje na miejscu. Nie moze byc tak, ze osoby, ktore mieszkaja poza Polska i z Ojczyzna sa wylacznie zwiazane paszportem, beda ukladaly zycie tym co mieszkaja w Polsce i nie poniosa zadnych konsekwencji swojego wyboru. Natomiast jezeli naprawde sa prawdziwymi patriotami to przyleca do Polski, i nie beda zalowac pieniedzy ani na przelot ani na hotel i uczciwie spelnia swoj patriotyczny obowiazek w kraju.

Osobiscie nie jestem przeciwny idei podwojnego (sam mam dwa) czy wielokrotnego obywatelstwa, ale czynne i bierne prawo wyborcze nalezy sie wylacznie tym, ktorzy maja wylacznie obywatelstwo polskie i glosuja w kraju. Nie wiem jak jest w innych krajach, ale pragne przypomniec, ze wszyscy, ktorzy uzyskuja obywatelstwo amerykanskie, skladajac przysiege w sposob jednoznaczny wyrzekaja sie kraju z ktorego przybyli (https://www.youtube.com/watch?v=xPOInpOFTag). Tacy ludzie nie powinni w Polsce glosowac. Jest to sprzeczne nie tylko z prawem amerykanskim ale takze ze zwykla uczciwoscia.

G
Gość

Polacy za granicą zagłosują w wolnych wyborach na prezydenta i nie jest to kandydat Duda.

G
Gość
15 kwietnia, 20:12, Antoni Adam:

Antyrządowe, POlskojęzyczne media nie odpuszczają tematu :)

Kto będzie chciał z pewnością będzie mógł zagłosować, niePOtrzebnie antyrządowe media grzeją temat i szerzą spekulacje.

Antyrządowe to już nie antypolskie ???

Masz rację ten nierząd nie ma nic wspólnego z Polską.

A
Antoni Adam

Antyrządowe, POlskojęzyczne media nie odpuszczają tematu :)

Kto będzie chciał z pewnością będzie mógł zagłosować, niePOtrzebnie antyrządowe media grzeją temat i szerzą spekulacje.

A
Andrzej M
15 kwietnia, 09:58, Ryś:

TE WYBORY ZAGRANICĄ TO PRZEJAW MEGALOMANI POLITYKÓW BO TO TYLKO PROPAGANDA. ILOŚĆ ODDANYCH GŁOSÓW ZAGRANICĄ NIE MA ŻADNEGO WPŁYWU NA WYNIKI WYBORÓW, CZAS SKOŃCZYĆ Z DOŚĆ KOSZTOWNĄ ZABAWĄ W "PSEUDO DEMOKRACJE" A JAK KTOŚ CHCE ZAGŁOSOWAĆ TO MOŻE PRZYJECHAĆ DO POLSKI I TO ZROBIĆ !!!

czemu po.e.ie piszesz dużą literą

R
Ryś

TE WYBORY ZAGRANICĄ TO PRZEJAW MEGALOMANI POLITYKÓW BO TO TYLKO PROPAGANDA. ILOŚĆ ODDANYCH GŁOSÓW ZAGRANICĄ NIE MA ŻADNEGO WPŁYWU NA WYNIKI WYBORÓW, CZAS SKOŃCZYĆ Z DOŚĆ KOSZTOWNĄ ZABAWĄ W "PSEUDO DEMOKRACJE" A JAK KTOŚ CHCE ZAGŁOSOWAĆ TO MOŻE PRZYJECHAĆ DO POLSKI I TO ZROBIĆ !!!

W
WYBORCA

Bardzo dobrze.Jak mieszkają w innym kraju to tam płacą podatki,tam im dobrze,tam się leczą i wara od wyborów w Polsce

r
rew

PiS ma gdzieś Polonię. Ważna jest wygrana, zgodnie, czy niezgodnie z prawem to nie ma znaczenia.

Wróć na i.pl Portal i.pl