Spis treści
W czołówce USA, Rosja i Chiny, w górę Ukraina
Na pierwszym w najnowszej edycji rankingu Global Firepower znajdują się USA, na drugim - Rosja, trzecim - Chiny. Dalej plasują się Indie, Wielka Brytania, Korea Płd., Pakistan, Japonia, Francja i Włochy.
Walcząca z rosyjską agresją Ukraina znalazła się na 15. miejscu, w zeszłym roku zajmowała 22. pozycję - pokazuje ogłoszony na początku stycznia br. raport za 2023 rok.
Polska na 20. miejscu
Z rankingu wynika, że Polska w ciągu ostatniego roku Polska awansowała o cztery pozycje i zajmuje 20. miejsce wśród potęg militarnych świata.
Nasz kraj wyprzedził w zestawieniu m.in. Hiszpanię, Arabię Saudyjską i Tajwan.
Ranking oparty jest na potencjalnych zdolnościach każdego kraju do prowadzenia wojny na lądzie, morzu i w powietrzu przy użyciu środków konwencjonalnych.
Dyskusyjne kryteria badania i krytyka części ekspertów
Obliczając pozycję poszczególnych państw, wzięto pod uwagę ponad 60 różnych wskaźników, od ilości uzbrojenia, po finansowanie sił zbrojnych, zdolności logistyczne i warunki geograficzne - napisano na stronie badania.
Hiszpański portal Vozpopuli wskazuje jednak, że kryteria przyjęte w zestawieniu są dyskusyjne.
Eksperci krytykują, że raport nie uwzględnia wieku dostępnych w kraju środków militarnych, tylko ich całkowitą liczbę, dodatkowo nie bierze pod uwagę różnic technologicznych czy jakościowych.
„Dla przykładu państwo, które dysponują szeroką gamą nieużywanych od dekad wozów bojowych może w tej kategorii wyprzedzić kraj dysponujące mniejszą ilością nowocześniejszych jednostek” - pisze Vozpopuli.
Tego typu zarzuty dotyczą przede wszystkim drugiej w rankingu Rosji - podkreśla portal. Ocenia, że w wojnie z Ukrainą Rosja nie była w stanie pokazać swojej potęgi wojskowej i została wciągnięta w dłuższy niż planowany konflikt, który nie ma perspektywy bliskiego zakończenia.
Źródło: PAP
