Informację o wydaleniu polskiej dyplomatki przekazało białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Według białoruskich władz, polska konsul próbowała pomóc w wyjeździe z Białorusi Polakowi podejrzanemu o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego. Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennikarz RMF FM, dyplomatka kupiła mężczyźnie bilet kolejowy na powrót, co wcześniej konsultowała z Białorusinami.
Polak nie zdołał ostatecznie wyjechać z Białorusi. Został zatrzymany przez białoruskie służby na granicy.
Głos w sprawie tych doniesień zabrało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Rzecznik resortu Łukasz Jasina poinformował, że w związku z wydaleniem polskiej konsul wezwano do MSZ białoruskiego chargé d'affaires.
„Na obecnym etapie podejmowane są czynności w celu weryfikacji przekazanych informacji oraz wyjaśnienia sytuacji” – czytamy w komunikacie rzecznika.
Twitter, rmf24.pl
