- W turnieju nie ma już słabych zespołów. Wszystkie drużyny, które awansowały, to w większości światowa czołówka. Mam nadzieję, że na Szwecję wyjdziemy tak samo zmotywowane, jak na Hiszpanię. Znowu pokażemy serducho. Jak mamy "swój dzień", to jesteśmy niesamowite
- powiedziała obrotowa Sylwia Matuszczyk.
Polki w ostatnich sprawdzianach przed mistrzostwami Europy przegrały dwumecz ze Szwecją 22:38 i 27:28. W drugim spotkaniu Skandynawki zwycięską bramkę zdobyły w finałowej minucie.
Obrotowa MKS FunFloor Lublin zauważyła, że Szwedki co prawda zdobywają mało medali, ale przeważnie na wielkich imprezach meldują się tuż za podium. Takie właśnie miejsce zajęły w paryskich igrzyskach.
- To zespół naszpikowany gwiazdami. W Szwecji pokazaliśmy, że potrafimy walczyć, zwłaszcza w drugim meczu
- przypomniała Matuszczyk.
Norweski selekcjoner Biało-Czerwonych Arne Senstad nawiązując do test-meczów ze Szwecją stwierdził:
- Musimy lepiej grać w naszych złych momentach, ale zależne jest to od tego, że zawodniczki muszą częściej grać z takimi zespołami.
Norweski trener przyznał, że jego podopieczne w czwartek postarają się o miłą niespodziankę.
W tegorocznym Euro do wyróżniających się szwedzkich zawodniczek należy 33-letnia prawoskrzydłowa Nathalie Hagman. To trzecia najskuteczniejsza piłkarka turnieju - 29 goli. W dorobku ma srebrny (2010) oraz brązowy medal (2014) mistrzostw Europy. Do czołowych bramkarek turnieju zalicza się Johanna Bundsen, która dotąd interweniowała z ponad 41-procentową skutecznością (obroniła 31 z 75 rzutów).
Będzie to 50 spotkanie obu drużyn. Polki triumfowały 24 razy, Szwedki wygrały 18-krotnie, a 7 meczów zakończyło się remisem.
Początek meczu w czwartek o godzinie 15.30. Później, o godzinie 18.00, w "polskiej" grupie Francja zagra z Rumunią, a o 20.30 Węgry z Czarnogórą. Z każdej z grupy drugiej fazy do półfinałów awansują po dwie najlepsze drużyny. Finał zaplanowano na 15 grudnia w Wiedniu.
A oto terminarz meczów reprezentacji Polski w drugiej rundzie mistrzostw Europy EHF 2024:
(PAP)
