Spis treści
Fundacja chce studiów bez matury dla osób z SPE. „System traci talenty”
W petycji podkreślono, że obowiązujący w Polsce system egzaminów zewnętrznych, a w szczególności matura z matematyki, staje się czynnikiem silnie wykluczającym osoby z SPE, w tym uczniów z dyskalkulią, dysleksją, spektrum autyzmu, dysgrafią, niepełnosprawnością ruchową czy ADHD.
Jak zauważa Fundacja, wielu zdolnych uczniów nie może studiować nie z powodu braku kompetencji czy ambicji, lecz dlatego, że nie zdało jednego egzaminu, często w warunkach znacznie przekraczających ich możliwości funkcjonowania poznawczego i emocjonalnego.
Egzamin maturalny stanowi w Polsce kluczowy etap selekcyjny, determinujący dostęp do szkolnictwa wyższego. Od młodzieży wymaga się zaliczenia zestawu obowiązkowych przedmiotów (język polski, matematyka, język obcy nowożytny) z wynikiem co najmniej 30% oraz ewentualnie przedmiotów dodatkowych dla rekrutacji na wybrane kierunki studiów – wskazano w petycji.
Fundacja przekonuje, że wykluczenie na poziomie matury przekłada się na utracone szanse edukacyjne i zawodowe, a w dalszej perspektywie – na straty dla całego społeczeństwa. Sugeruje, że polski system edukacji powinien umożliwiać alternatywne formy rekrutacji na studia.
– Naszym zadaniem jako pedagogów, decydentów i całego społeczeństwa jest maksymalne ułatwienie tym młodym ludziom drogi do sukcesu edukacyjnego, tak by talent, praca i pasja decydowały o ich przyszłości, a nie czynniki losowe czy bariery niezależne od ich faktycznych zdolności.
Autorzy petycji zwracają uwagę, że wielu zdolnych uczniów nie może studiować nie z powodu braku kompetencji czy ambicji, lecz dlatego, że nie zdało jednego egzaminu, często w warunkach znacznie przekraczających ich możliwości funkcjonowania poznawczego i emocjonalnego.
– Jak ujął to Marcin Smolik, [były - przyp. red.] szef CKE, celem egzaminu powinno być nadawanie jednakowych uprawnień wszystkim, którzy go zdali dopilnujmy więc, by szansę zdania miał każdy, kto na to merytorycznie zasługuje. W ten sposób matura przestanie być selekcją negatywną, a stanie się tym, czym być powinna: świętem wiedzy i dojrzałości, równym startem w dorosłe życie dla całej różnorodnej i utalentowanej młodzieży.

Propozycja zmiany prawa
Fundacja wnioskuje o dodanie do ustawy przepisu umożliwiającego przyjęcie na studia wyższe osób z opinią psychologiczno-pedagogiczną stwierdzającą SPE, które ukończyły szkołę średnią, ale nie uzyskały świadectwa dojrzałości.
– Należy przy tym podkreślić, że usuwanie barier nie oznacza obniżania wymagań merytorycznych, lecz raczej usuwanie czynników niemerytorycznych, które zaburzają wynik. Inkluzywna matura nie powinna ułatwiać zdobycia wykształcenia osobom nieprzygotowanym, lecz umożliwiać pokazanie wiedzy i umiejętności tym, którzy inaczej mieliby trudność z ich zaprezentowaniem – argumentują autorzy wniosku.
Ich zdaniem uczelnie wyższe mogłyby przyjmować takie osoby na podstawie rozmowy kwalifikacyjnej, portfolio, świadectwa ukończenia szkoły średniej lub wewnętrznego egzaminu, dostosowanego do możliwości danego kandydata.
– Być może przyszłością będzie matura bardziej spersonalizowana pozwalająca zdającym wybierać między różnymi formami sprawdzenia wiedzy (test pisemny, projekt, ustna obrona, egzamin praktyczny) w zależności od preferowanego stylu wykazywania się umiejętnościami.
System alternatywny jak za granicą
W petycji powołano się na przykłady innych państw, gdzie rekrutacja na studia jest bardziej elastyczna i zindywidualizowana.
– Sytuacja polskich maturzystów z trudnościami nie jest odosobniona, lecz różne systemy edukacyjne w Europie i na świecie odmiennie podchodzą do egzaminów końcowych i wsparcia uczniów ze specjalnymi potrzebami. Na tle innych krajów europejskich Polska wyróżnia się powszechnością i jednolitością egzaminu maturalnego świadectwo maturalne jest w praktyce niezbędne do rekrutacji na studia wyższe, a zakres przedmiotów obowiązkowych jest szeroki (obejmuje zarówno język ojczysty, jak i matematykę, niezależnie od profilu dalszej edukacji). W wielu krajach zachodnich ścieżka końcowa szkoły średniej jest bardziej zróżnicowana i umożliwia specjalizację, co może sprzyjać uczniom o określonych predyspozycjach, a ograniczać presję w obszarach, w których radzą sobie słabiej – wskazują autorzy petycji.
Wskazano m.in. Wielką Brytanię, Finlandię, USA i Francję, gdzie osoby z trudnościami funkcjonują w ramach alternatywnych ścieżek dostępu do edukacji wyższej.
– Rozumiem intencję petycji, jednak w większości państw OECD, ale nie tylko, istnieje próg wejścia do kształcenia wyższego. Nie zawsze jest to egzamin maturalny w formie jaką znamy – czasami są to oceny ze szkoły średniej, z dodatkowymi rekomendacjami ze szkoły, czasami egzamin na uczelnie organizowany jest właśnie przez uczelnie lub związki uczelni – zwraca uwagę w rozmowie ze Strefą Edukacji dr Katarzyna Pająk-Załęska z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW we Wrocławiu.
Alternatywne ścieżki dostępu do szkolnictwa wyższego są obecne w wielu systemach edukacyjnych, ale zawsze zakładają pewien sposób weryfikacji kompetencji kandydata – nawet jeśli nie jest to jednolita, państwowa matura.
– Reasumując powyższe, zadać sobie musimy pytanie: czy Polskę stać na utratę talentów na miarę Stephena Hawkinga? Czy rzeczywiście musimy utrzymać barierę w dostępie do możliwości pogłębiania wiedzy w postaci matury? Naszym zdaniem odpowiedzi na te pytania są negatywne i dlatego właśnie postulujemy o zmianę przepisu – zaznacza Fundacja Dobre Państwo.
23 kwietnia 2025 r. petycja została skierowana do Komisji do Spraw Petycji.
Źródło: Petycja BKSP-155-X-482/2