Spis treści
Już w najbliższą sobotę 17 czerwca br. Telewizja Polska zaskoczy widzom zupełnie nowym formatem pt. „Polskie biesiady”. To autorski format TVP, którego najbliższym odpowiednikiem byłby niemiecki program „Lustige Musikanten” w zachodnich telewizjach. Program będzie realizowany na żywo, z udziałem publiczności i w plenerze. Każda biesiada będzie też miała osobny temat, np. piosenka góralska czy turystyczna. Pierwszy odcinek będzie poświęcony piosence śląskiej.
„Polskie biesiady” TVP - jak oglądać, prowadzący, powtórki
TVP2 będzie premierowo emitowała dwa odcinki programu w soboty o godz. 20:00 oraz o 20:55. Powtórki będą emitowane w niedziele o godz. 11:50 i 12:55. Reżyserką wakacyjnego cyklu jest Beata Szymańska-Masny. Widzów do biesiady zaproszą m.in. Anna Popek, Robert Rozmus, Marek Sierocki, Izabella Krzan, Tomasz Wolny, Łukasz Nowicki, Hanka Rybka, Kajra i Sławomir, Rafał Brzozowski oraz Olga Szomańska. Nie zabraknie także muzycznych gwiazd. Pojawi się m.in. Maryla Rodowicz, Helena Vondráčková, Halina Mlynkova, grupa Pectus, Golec uOrkiestra, Staszek Karpiel-Bułecka, Maciej Miecznikowski, Czerwone Gitary, Trebunie Tutki, Warszawska Orkiestra Sentymentalna i Kukla Band.
„Polskie biesiady” TVP. Anna Popek o programie
Wśród gości specjalnych pierwszej, śląskiej, biesiady zorganizowanej w Rybniku pojawią się m.in. Helena Vondráčková, Halina Mlynkova czy kuracjusze Sanatorium Miłości, zaś w role wodzirejów wcielą sią Marek Sierocki, Robert Rozmus oraz pochodząca ze śląska, Anna Popek – dziennikarka i prezenterka znana m.in. z dystansu do siebie, doskonałego wyczucia stylu i zjawiskowych kreacji. Tym razem Anna Popek zadała szyku w zwiewnej, czerwonej sukience ozdobionej subtelnymi śląskimi motywami, w której – co widać na zdjęciach – czuła się wyjątkowo swobodnie.
Tuż po próbach Anna Popek podzieliła się z nami wrażeniami z muzycznego spotkania na Śląsku w Rybniku. Zdradziła m.in., że widzowie będą mieli okazję zobaczyć ją nie tylko w roli prowadzącej i wodzirejki, ale również wokalistki. Okazuje się, że zadanie to przysporzyło Annie nieco trudności.
Wspólnie z Markiem Sierockim i chórem Sancti Gregorius zaśpiewaliśmy piosenkę „Zachodzi słoneczko”. Po pierwszych próbach – kiedy nie miałam jeszcze odsłuchu – jeden z zaprzyjaźnionych muzyków skomentował moje wysiłki, mówiąc: „Aniu, czy Ty planujesz popełnić sceniczne samobójstwo?”. Szczęśliwie szybko dostaliśmy odsłuch i poszło nam znacznie lepiej, choć dla mnie było to pierwsze tego typu doświadczenie – z nutką autoironii relacjonuje dziennikarka.
Zobacz, jak wyglądała pierwsza z biesiad TVP na Śląsku!
Wspomina też, że jak na prawdziwą Ślązaczkę przystało, próbowała lokalnym tańcami zarazić współbiesiadników, z Markiem Sierockim na czele – Próbowałam nauczyć Marka Sierockiego śląskich tańców, jednak Marek nie był do końca przekonany. W przeciwieństwie do Roberta Rozmusa, który absolutnie dał się porwać – mówi Anna Popek.
Biesiada Śląska odbyła się w szczególnym dla lokalnej społeczności miejscu – zabytkowej i klimatycznej Kopalni Ignacy w Rybiku, nazwanej tak na cześć prezydenta Ignacego Mościckiego i należącej do jednych z najstarszych w regionie. – Na potrzeby widowiska wraz z Markiem Sierockim i Robertem Rozmusem wspięliśmy się na jeden z wysokich, kopalnianych szybów. To stamtąd przywitaliśmy uczestników imprezy - wyznała.
Jak na biesiadę z prawdziwego zdarzenia przystało, nie zabrakło nawiązań do śląskich tradycji, języka i ludowych mądrości. Anna Popek zna ich wiele i chętnie się nimi dzieli. Niektóre z nich usłyszymy podczas jutrzejszej emisji koncertu w TVP2. Dowiemy się też, co w praktyce oznacza śląska gościnność.
Według lokalnej śląskiej tradycji po przyjęciu czy biesiadzie daje się gościom coś dobrego, czego nie zdążyli spróbować – na wynos. Ja zabrałam więc ze sobą wyśmienity, słynny śląski kolocz z serem i z makiem – zdradza Anna Popek.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
