Przesłuchiwany sędzia Milewski powiedział: Jedyną carycą, jaką znam jest Katarzyna. Katarzyna? – nie złapał Suski. Może pan podać nazwisko – dopytywał. Katarzyna Wielka - odparł sędzia.
Rozbawieni byli wszyscy posłowie komisji, w tym przewodnicząca Małgorzata Wassermann. – I co w tym śmiesznego – dalej niczego nie rozumiał Suski.
Sędzia Milewski był też pytany o znajomość z Donaldem Tuskiem i przyznał, że kilka razy był na meczu, który oglądał również ówczesny premier. - Nie pamiętam, może 5 razy, trudno mi powiedzieć - doprecyzował. - Ja byłem na każdym meczu, to pan Donald Tusk nie przychodził na wszystkie mecze - mówił.
Sędzia Milewski był też pytany, czy kiedykolwiek rozmawiał z premierem Tuskiem na temat Amber Gold. Odpowiedział: Nigdy".
Milewski był też pytany o to, czy poruszał ten temat w rozmowach z ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem. - Z ministrem Gowinem to wszyscy rozmawialiśmy – odparł.