Posłanka Joanna Senyszyn skierowała interpelację do Honoraty Kozłowskiej, dyrektorki Zespołu Szkół Katolickich im. Matki Bożej Miłosierdzia w Białymstoku.
Domaga się natychmiastowego przywrócenia 17-letniej Julicie prawa do dokończenia nauki w tej placówce, przynajmniej w tym roku szkolnym.
- Relegowana uczennica ma orzeczenie o niepełnosprawności i specjalnych potrzebach kształcenia. Wydalenie jej z LO uniemożliwia realizację konstytucyjnego obowiązku szkolnego, a zatem bezwzględnie łamie art. 70 p.1 Konstytucji. Każdy ma prawo do nauki. Nauka do 18 roku życia jest obowiązkowa. Pisemne uzasadnienie o wydaleniu jej ze szkoły, wskazywało na złamanie zasad wynikających z dokumentów szkolnych. Według późniejszych, ustnych ustaleń, wydalenie ma związek z działalnością uczennicy w
obronie praw kobiet oraz praw człowieka. Odmowa nauczania ze względu na wyrażanie poglądów narusza art. 54 Konstytucji. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji - podnosi w interpelacji Joanna Senyszyn, posłanka Nowej Lewicy. Sama uczestniczy w strajkach kobiet.
Statut Liceum Ogólnokształcącego Zespołu Szkół Katolickich wskazuje, że "jednym z obowiązków ucznia jest niebranie udziału w imprezach, których treści są niezgodne z nauczaniem Kościoła oraz zasadami określonymi w regulaminach szkoły”. Senyszyn uważa, że zapis ten łamie prawo i narusza wiele artykułów Konstytucji RP, w tym art. 47 („Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym”).
- Szkoły powinny być placówkami apolitycznymi, umożliwiającymi uczniom dojście do prawdy, analizę sporów wewnątrzpaństwowych, wgłębianie się w problemy społeczne, wyrobienie własnych poglądów i opinii oraz swobodne ich wyrażanie - podkreśla posłanka.
Domaga się również odpowiedzi na kilka istotnych w sprawie pytań, np. na jakiej podstawie prawnej niepełnoletnia uczennica z niepełnosprawnością została skreślona z listy uczniów dwa miesiące przed zakończeniem roku szkolnego i relegowanie ze szkoły niepełnoletnich uczniów, za zgodną z prawem i aprobowaną przez rodziców działalność pozaszkolną, jest powszechną praktyką w tej szkole i jest w tej formie wpisane w statut szkoły. Posłanka pyta również czy szkoła zmieni statut na taki, który nie narusza konstytucyjnych zapisów i praw rodziców oraz czy dyrekcja szkoły ma świadomość, że przepisy wewnętrzne placówki muszą być zgodne z obowiązującym w Polsce prawem.
Przypomnijmy, że Julita została usunięta z listy uczniów Zespołu Szkół Katolickich w Białymstoku 27 kwietnia. Dzień po tym, jak została przesłuchana przez policję w sprawie organizacji strajków kobiet. Oficjalnym powodem relegowania dziewczyny z placówki jest złamanie regulaminu szkoły. Nastolatka uczestniczyła w strajkach kobiet i należy do młodzieżówki Lewicy.
