Potężna burza nad Wrocławiem. Woda zalała ulice. W środę nawałnica ominęła miasto (ZDJĘCIA, FILMY)

BJO, PWR, MAT, WSK, MW, JEW, MIG, AMW
fot. Paweł Wełdziński
We wtorek po południu nad Wrocławiem przeszła potężna burza. Po ulewnych deszczach ulice zamieniły się w rwące potoki. Studzienki burzowe nie nadążały z przyjmowaniem wody. Mnóstwo ulic we Wrocławiu było zalanych, stanęła komunikacja tramwajowa.

Po wtorkowych ulewach najgorsza sytuacja panowała pod wiaduktem na ul. Legnickiej. Tam woda miała aż 1,5 metra głębokości. Sparaliżowana była komunikacja miejska. Nie kursowała większość tramwajów, problemy z przejazdem miały także autobusy. Urząd miejski apelował do mieszkańców: nie wychodźcie z domów!

CZYTAJ TEŻ: Wrocław zalany, a internauci się śmieją (MEMY)

We wtorek między godz. 14 a 17 spadło we Wrocławiu 37,1 litra wody na metr kwadratowy. Jak przekonują synoptycy - to dużo. Szczególnie, że tyle wody spadło w ciągu zaledwie trzech godzin.

Można powiedzieć, że miasto zamarło na kilka godzin. Przejechanie z centrum na zachód miasta było niemal niemożliwe. Ulica Legnicka zakorkowała się już na wysokości pl. Jana Pawła II. Pod wiaduktem kolejowym stała woda o głębokości nawet 1,5 metra. Bez problemu mogły przejechać tędy tylko auta terenowe i ciężarówki. Reszta śmiałków, którzy zdecydowali się "przepłynąć" w stronę Gądowa, stawała w połowie drogi i musiała czekać na pomoc.

Z powodu obfitych opadów uszkodzeniu uległ remontowany wiadukt na ul. Długiej. Można tu przejechać tylko od strony Kozanowa. Jak przekonuje mł. bryg. Krzysztof Gielsa ze straży pożarnej, usuwanie skutków burzy może potrwać kilka godzin, nawet do środy rano. Strażacy zapewniają, że rąk do pracy nie zabraknie, bo we Wrocławiu stacjonuje setka kadetów ze szkoły pożarniczej w Poznaniu i Bydgoszczy. Na razie nie zostali oni wykorzystani do żadnych działań.

CZYTAJ TEŻ: Piorun uderzył w ciężarówkę na A8 (WIDEO)

Do dramatycznych wydarzeń doszło we wtorek przy ul. Ścinawskiej. W piwnicy został tam uwięziony mężczyzna - nie mógł wyjść z pomieszczenia, bo wciąż napierała tam woda. - Obok znajdował się samochód zalany wodą po dach. W budynku cały czas włączony był prąd, co stanowiło zagrożenie dla przebywającego tam mężczyzny - relacjonuje Krzysztof Zaporowski z policji. - Policjanci i strażacy kilkukrotnie próbowali otworzyć drzwi, jednak woda napierała tak bardzo, że nie było to możliwe. Wtedy strażacy wykorzystując specjalistyczny sprzęt wycięli otwór w drzwiach przez który mężczyzna został ewakuowany - opowiada.

GDZIE JEST BURZA? MAPA BURZOWA, AKTUALIZOWANA NA ŻYWO
Mapa burzowa Polski

WROCŁAW TONĄŁ PO ULEWIE. TAK WE WTOREK RELACJONOWALIŚMY DLA WAS NA ŻYWO

Wrocław po ulewie - WASZE ZDJĘCIA I FILMY - kliknij i zobacz!

Godz. 22 - W środę na metr kwadratowy może spaść nawet 20 litrów wody i to w ciągu godziny - przestrzega Krzysztof Salanyk, dyżurny synoptyk wrocławskiego oddziału IMGW. Dodaje, że to ilość, z którą studzienki burzowe sobie raczej nie poradzą. Zobaczcie prognozę pogody na środę: Jutro znów burze we Wrocławiu! Czeka nas kolejny paraliż?

Godz. 21:10 Sytuacja we Wrocławiu spokojna. Większość ulic, przez które nie można było po ulewie przejechać, jest już przejezdna. Strażacy interweniują jeszcze w kilku miejscach. Tymczasem do tej pory 150 razy interweniowała po ulewie we Wrocławiu straż pożarna. Jak poinformował dyżurny dolnośląskiej straży Łukasz Winkowski, w całym Dolnym Śląsku strażacy interweniowali 295 razy. We Wrocławiu wyjeżdżali najczęściej. - Były to głównie podtopienia piwnic, parterów lokali, zalanie ulic, zabudowań, usuwanie połamanych konarów - dodał Winkowski.

Godz. 20:40 W wyniku intensywnych opadów deszczu nastąpiło osuniecie ziemi na nasypie przy wiadukcie na ul. Długiej. Od strony ZDiUM w kierunku Zachodniej wprowadzono zakaz wjazdu i nakaz jazdy w lewo. Od strony Kozanowa można tam przejechać normalnie. Wiadukt jest obecnie w remoncie.

Godz. 19:50
Tramwaje wróciły na ul. Legnicką. Przywrócono też ruch samochodowy w stronę stadionu. Przejezdna jest też ulica Stawowa. Tramwaje z Tarnogaju, Gaju i Parku Południowego już jadą.

Zobacz też: Trzy osoby rażone piorunem. Jedna nie żyje

Godz. 19:17 Utrudnienia w ruchu pociągów i zamknięta poczekalnia na dworcu Wrocław - Główny.

Zobacz, jak lała się woda na niedawno remontowanym dworcu: Ściana wody na dworcu Wrocław Główny. Zalany hol i zamknięta poczekalnia (ZDJĘCIA, FILM)

Gwałtowna burza spowodowała czasowe przerwy w ruchu na linii kolejowej Wrocław – Poznań, Wrocław – Jelenia Góra oraz Jelenia Góra - Szklarska Poręba. - Służby techniczne spółek PKP Polskie Linie Kolejowe i PKP Energetyka rozpoczęły natychmiastowe działania zmierzające do przywrócenia ruchu pociągów. Uruchomiono specjalne urządzenia na podstacjach reakcyjnych i usunięto gałęzie z sieci trakcyjnej. Sprawdzone i zabezpieczone zostały rozjazdy, m.in. na stacjach Żmigród i Pęgów na trasie Wrocław – Rawicz. Obecnie sieć kolejowa jest już przejezdna. Pociągi nie kursują jedynie trasą Piechowice – Szklarska Poręba. Wymaga ona dodatkowego przeglądu, który już jest wykonywany przez służby techniczne. Na tym odcinku wprowadzono zastępczą komunikację autobusową - informuje Katarzyna Mazurkiewicz - z PKP.

Największe opóźnienia miały dwa pociągi: relacji Gdynia - Wrocław i Kołobrzeg – Kraków. W przypadku każdego z nich opóźnienie wyniosło około godziny. Obecnie ruch kolejowy odbywa się bez większych zakłóceń.

Ulewny deszcz spowodował zalanie holu dworca Wrocław Główny. PKP S.A. – zarządca obiektu – uruchomiła dodatkowe służby, które przystąpiły do usuwania skutków nawałnicy. Obecnie hol dworca jest posprzątany.

Z obsługi podróżnych wyłączona została poczekalnia dzienna. Pasażerowie mogą oczekiwać na przyjazd pociągu w poczekalni nocnej w budynku Pawilonu Południowego, od strony ulicy Suchej. Podróżnym opóźnionych powyżej 30 minut pociągów serwowana jest darmowa kawa i herbata.

Godz. 18.50 Dyżurni straży pożarnej we Wrocławiu wciąż odbierają telefony z podtopionych miejsc. Przed chwilą zostali wezwani na ul. Łowiecką, gdzie woda zalała aulę szkoły muzycznej.

Straż pożarna ostrzega, że jeżeli kolejne opady będą intensywne, przejazd ulicą Legnicką może być niemożliwy aż do środy.
Strażacy zapewniają, że rąk do pracy nie zabraknie, bo we Wrocławiu stacjonuje setka kadetów ze szkoły pożarniczej w Poznaniu i Bydgoszczy.

Godz. 18.45. Krzysztof Gielsa, rzecznik dolnośląskiej straży pożarnej: Mamy informację, że po godz. 19 we Wrocławiu znów można spodziewać się obfitych opadów.
Synoptycy jednak uspokajają: - Nie przewidujemy już opadów z taką intensywnością, jakie miały miejsce wcześniej - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl mówi Marek Kurowski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
- Rzeczywiście jednak, kolejnych opadów deszczu i to już od godz. 19 można się spodziewać. Burza, która przeszła nad Wrocławiem, udała się na zachód - dodaje.
Czy będą kolejne burze? To niewykluczone. - Znajdujemy się w strefie chmur burzowych - dodaje dyżurny synoptyk. - W nocy mogą przyjść do nas burze ze wschodu. Na Dolnym Śląsku niewykluczone są opady gradu, choć raczej ominą sam Wrocław.

A to obrazek z ulicy Bajana. Zdjęcia podsyła internauta Witek

Godz. 18.40
Strażacy wypompowują wodę z ul. Legnickiej. Na razie jednak nie wiadomo ile może to potrwać. – Na całe szczęście opady już ustały. Powoli woda samoczynnie opada w wielu miejsca. Kierowcy mogą już jechać pod wiaduktem na ul. Trzebnickiej, czy po placu Strzegomskim – informuje Małgorzata Szafran z wrocławskiego magistratu.

Godz. 18.35
Wciąż sparaliżowana jest komunikacja miejska we Wrocławiu. Tramwaje nie kursują m.in. na Gaj, Tarnogaj, do Parku Południowego i Wrocławskiego Parku Przemysłowego, a także na Osobowice i Kozanów. Zastępcza komunikacja wahadłowa została uruchomiona między Pilczycami a Leśnicą. Kursują autobusy linii 103, 122,128 w kierunku Pilczyc.
Z powodu zalania ul. Legnickiej trzeba było zmieć trasy linii 3, 10, 23, 31, 32 i 33. Z pl. Jana Pawła II jadą one objazdem przez most Sikorskiego, mosty Mieszczańskie, Duboisa, Pomorską i Grodzką wracają do centrum.

Godz. 18.20 Nie działa część sklepów w Tesco przy ul. Długiej. Zalany jest m.in. sklep obuwniczy.

Godz. 18.15. Zdjęcia z powodzi na Reymonta znajdziecie tutaj (kliknij)

Godz. 18.00 Tablice na przystankach tramwajowych wyświetlają apel, by pasażerowie nie korzystali z tramwajów, a wybierali komunikację autobusową.

Godz. 17.50. Ulica Legnicka wciąż jest zablokowana. Woda pod wiaduktem ma w niektórych miejscach aż 1,5 metra głębokości.

Powodź na Legnickiej. Czytaj więcej, zobacz zdjęcia (KLIKNIJ)

Godz. 17.30
Korki samochodowe: Milenijna w kierunku Na Ostatnim Groszu, Legnicka przy Milenijnej do centrum, cała estakada Gądowianka, Legnicka od pl. Jana Pawła II do pl. Strzegomskiego, Ruska w kierunku Legnickiej, Długa i Dmowskiego, most Sikorskiego w kierunku centrum, Wyszyńskiego do centrum, sparaliżowany jest plac Wróblewskiego, Pułaskiego w kierunku Traugutta, Sienkiewicza do Wyszyńskiego, plac Grunwaldzki do centrum, Kamienna od Borowskiej do Ślężnej w obu kierunkach, al. Wiśniowa i Hallera miejscami w obu kierunkach, Grabiszyńska w kierunku Oporowa. Zablokowana jest także Borowska przed wiaduktem na Grota Roweckiego. Wiadukt na Grota Roweckiego jest zalany.

Na Stadionie Miejskim woda zalała korytarz, którym piłkarze przechodzą z szatni na murawę. Trwa jej wypompowywanie. Nie wiadomo, czy będzie się mógł odbyć wieczorny mecz Śląska Wrocław. - Na razie nie jest zagrożony - mówi rzecznik stadionu Adam Burak.

Godz. 17.20 Oficjalny komunikat w sprawie ulewy wydał wrocławski urząd miejski.
W związku z intensywną burzą jaka przeszła na Wrocławiem wiele obiektów, piwnic oraz ulic zostało zalanych. Studzienki kanalizacyjne nie nadążają z odbiorem wody. Zalane są przejścia podziemne m.in. na ulicach Świdnickiej, Jana Pawła II, Pl. Strzegomskim, utrudnienia na pl. Dominikańskim, Ślężnej, Wyścigowej i Kasprowicza, Legnickiej, Lotniczej, Popowickiej.
Służby podjęły działania w celu usunięcia skutków intensywnych opadów deszczu. Apelujemy aby nie wyjeżdżać z domów i w miarę możliwości współpracować ze służbami
Komunikacja miejska w całym mieście działa z licznymi utrudnieniami - nastąpiło wykolejenie tramwaju na skrzyżowaniu Piłsudskiego/Stawowej - linia 33.
W pierwszej kolejności podejmowane są działania w celu udzielenia pomocy i zabezpieczenia zdrowia i życia mieszkańców.
Informacje będą aktualizowane na bieżąco.

Godz. 17.10.
Korki tramwajowe: cała Piłsudskiego w kierunku dworca, Legnicka przy pl. Strzegomskim i skrzyżowaniu z Milenijną w stronę centrum, Pomorska i Reymonta w obu stronach od zalanego wiaduktu. Podobnie na Trzebnickiej i Borowskiej przy dworcu od skrzyżowania z Dyrekcyjną do wiaduktu. Najgorzej jest w okolicach Piłsudskiego a Stawowej, gdzie wykoleił się trmwaj.
Czytelniczka donosi, że zalany jest wiadukt na ul. Smoleckiej, między placem Strzegomskim a ul. Robotniczą. W wodzie utknęły samochody. Nie ma przejazdu.

Więcej filmów internautówtutaj (kliknij)

Godz. 17.00. Zalana jest ulica Grabiszyńska pod wiaduktem kolejowym na wysokości Pereca. Potężne korki w obu kierunkach.

Godz. 16.50 Kłopoty z przejazdem ul. Braniborską. Czytelnicy donoszą, że zalany jest parking PWST. Normalnie działa parking podziemny pod pl. Nowy Targ.

Godz. 16.40 Nieprzejezdna jest ul. Reymonta. - Tam jeden z kierowców wjechał pod wiadukt, gdzie było pełno wody. Prawdopodobnie nie mógł wyjechać, więc zostawił samochód - mówi Wojciech Jabłoński, oficer prasowy dolnośląskiej policji.
Zablokował przejazd.
Woda jest również na pl. Staszica. Zalane i nieprzejezdne są w tej chwili: Legnicka przy Magnolii, Lotnicza, Piłsudskiego przy Arkadach, Długa, Popowicka, Klecińska, Trzebnicka pod wiaduktem
Tramwaj wykoleił się na skrzyżowaniu Stawowej i Piłsudskiego. - W całym mieście trzy czwarte tramwajów właściwie stoi przez warunki pogodowe. Komunikacja miejska jest sparaliżowana - mówi dyspozytor MPK.
- Autobusami próbujemy jeździć - dodaje Agnieszka Korzeniowska z MPK. - Ale kierowcy muszą uważać na poziom wody. Mają m.in. trudności z przejazdem przez ul. Trzebnicką.

Wrocław po ulewie. Zdjęcia internautów:

Muchobór Wielki

Ulica Trzebnicka

Wiadukt pod ul. Legnicką

Ulica Długa

Ulica Poznańska

Ulica Bajana

Ulica Niedźwiedzia

Ulica Papiernicza

Okolice Astry

Muchobór Mały

Ulica Lubińska

Ulica Piłsudskiego

Godz. 16.35 - Cała ulica Dokerska jest zalana. Samochody nie mogą nią przejechać, wjeżdżają na chodniki. Sytuacja przypomina powódź z 2010 roku - mówi Radosław Kruk, mieszkaniec tego osiedla. Na Kozanowie zalana jest też ulica Ignuta.

Godz. 16.30 Kłopoty z przejazdem przez pl. Orląt Lwowskich i Podwale.

Godz. 16.25. Ewakuacja kina Nowe Horyzonty (dawny Helios) przy ul. Kazimierza Wielkiego i całego budynku.
Są tam zainstalowane czujki, które informują o niebezpieczeństwie. - Włączyły się. W związku z tym podjęliśmy decyzję o ewakuacji kina - mówi Agata Burdzy z Kina Nowe Horyzonty.Możliwe, że w budynek uderzył piorun i dlatego czujki poinformowały o niebezpieczeństwie. Ewakuowano 300 osób.
- Podłoga w sali nr 2, która znajduje się najniżej, została lekko podmyta, podobnie jak klatka schodowa z tyłu budynku. Jutro planujemy wznowić w tej sali seanse - dodała Burdzy.
Widzowie, którzy musieli wyjść z kina w trakcie projekcji, będą mogli na nie pójść jeszcze raz jutro lub w kolejnych dniach. W ciągu pół godziny kino powinno wznowić działalność.

Godz. 16.25. Zalany jest przejazd pod wiaduktem przy ul. Legnickiej. W przejściu podziemnym pod pl. Jana Pawła II woda sięga po kostki.

Godz. 16.20 Wszystkie wozy straży pożarnej we Wrocławiu w tej chwili interweniują. Są m.in. na ul. Żmigrodzkiej, Bałtyckiej i Poświęckiej, tam są zalane ulice, woda wlewa się do piwnic.

Synoptycy już od wczoraj przestrzegali przed burzami z gradem i intensywnymi opadami deszczu dziś po południu i te zapowiedzi spełniły się. Przypomnijmy, że wydano komunikaty o możliwym przekroczeniu stanów alarmowych na dolnośląskich rzekach. Dziś w tej sprawie zebrał się u wojewody sztab kryzysowy. Wiadomo, że burze będą szalały nad Dolnym Śląskiem dziś do wieczora, a także w środę po południu.

Jeszcze rano urzędnicy i specjaliści uspokajali.

- Prognozy są uspokajające. Spadnie i tak mniej deszczu, niż pierwotnie przewidywaliśmy – mówił dziś rano po spotkaniu sztabu kryzysowego dyrektor wrocławskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ryszard Kosierb. - Najmocniejszego deszczu należy spodziewać się we wtorek po południu i w nocy. Spadnie wtedy od 20 do 40, a miejscami do 50 mm wody. W Sudetach może to być nawet 70 mm. W środę nadal będzie padać. Sytuacja powinna uspokoić się w czwartek.

Jak informuje sztab kryzysowy, stany ostrzegawcze przekroczone są na rzekach: Kwisa. Bóbr, Kaczawa, Bystrzyca i Nysa Łużycka. Na razie nigdzie w regionie nie ma przekroczonych stanów alarmowych. W żadnym powiecie nie ogłoszono też pogotowia przeciwpowodziowego, choć władze samorządowe we wszystkich powiatach są przygotowane na sytuacje kryzysowe.

**[ZGORZELEC, LUBAŃ, BOLESŁAWIEC - ZOBACZ JAK MIASTA SZYKUJĄ SIĘ DO ZAGROŻENIA POWODZIOWEGO - ZDJĘCIA

](http://zgorzelec.naszemiasto.pl/artykul/galeria/zagrozenie-powodzia-w-naszym-regionie,2287228,t,id.html#bed33f8c6d54a619,1,3,5 "ZGORZELEC, LUBAŃ, BOLESŁAWIEC - ZOBACZ JAK MIASTA SZYKUJĄ SIĘ DO ZAGROŻENIA POWODZIOWEGO - ZDJĘCIA <KLIKNIJ>")**
- Należy spodziewać się lokalnych podtopień i zalań terenów nad samymi rzekami. Tego nie da się uniknąć przy tak dużych opadach – mówi Stanisław Huskowski, wiceminister administracji i cyfryzacji który brał udział w posiedzeniu sztabu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Potężna burza nad Wrocławiem. Woda zalała ulice. W środę nawałnica ominęła miasto (ZDJĘCIA, FILMY) - Gazeta Wrocławska

Komentarze 357

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

C
Cały Wrocław
Zgodnie z prawem, to dziennikarzom nie wolno dawać zdjęć z widocznymi tablicami rejestracyjnymi i każdy kto widzi swoją tablicę rejestracyjną na jakimś zdjęciu, może spokojnie pozwać ich do sądu oraz żądać Odszkodowania na ich niekorzyść, tak samo z twarzami, bo mają specjalistyczny program do korzystania zmazywania twarzy i tablic rejestracyjnych, ale z nich nie korzystają.
Google zakrywa tablice i twarze, aby nie musieli za to odpowiadać.

LUBIN wymienił większość ścieków i dlatego NIE JEST ZALEWANY, co najwyżej Garaże, czyli Lubin sprawniej korzysta z AntyPowodzi niż Wrocław, a Dutkiewicz ? Udaje że coś robi i za udawanie pobiera kase, czyli za nic nie robienie, on sprzedaje tereny pod Galerie Handlowe, a 3 kolejne się budują.
Mieszkańcy Lubina Protestowali ANTYGALERIA = czyli nie pozwolili na budowe kolejnych galerii, a Wrocławianie ? Nic nie potrafią zrobić, tylko Gdybają w Komentarzach, a to, a tamto, a sami nie potrafią zaprotestować.

Tramwaje ? Wrocław Ściąga Syf, tramwaje bez Licencji, Urzedasy dostaną w łapę i będą głośniejsze tramwaje i coraz to mniej komfortowe, Ja nie jeżdżę Tramwajami, bo gdy przejadę Tramwajem SKODA 19T to nie dość że słyszę Pisk drzwi i całej jazdy, to aż mnie Głowa boli, więc wolę Autobusy.
Jak jest Impreza czy są godziny szczyty, to wszystkie tramwaje są zatłoczone i zapchane, a w zajezdniach stoi 12 wolnych tramwajów sprawnych.
To chore co dzieje się we Wrocławiu !
NIECH ODREMONTUJĄ DROGI WYBRUKOWANE, WYSTARCZY ŻE ASWALTEM WYRÓWNAJĄ, BO OSTATNIO JAK SIĘ JEŹDZI, TO WPADA SIĘ W POŚLIZG, A GOŁA KOSTKA BRUKOWA Z DZIURAMI JEST NIEBEZPIECZNA I STWARZA ZAGROŻENIE DLA MOTOCYKLISTÓW I BYŁEM ŚWIATKIEM JAK 3 MOTOSYKLISTÓW WYWALIŁO SIĘ NA ZAKRĘCIE PRZEZ POŚLIZG NA KOSTCE, KTÓRA JEST ŚLISKA !
g
głogowianin
Znowu mieszkańcy Brzegu Dolnego, Ścinawy, Głogowa, Krosna Odrzańskiego, Słubic, Kostrzynia, Szczecina, a nawet Świnoujścia, a także przygranicznych niemieckich miejscowości, takich jak Frankfurt nad Odrą czy Eisenhuttenstadt muszą kupować maski gazowe, bo smrody płyną Odrą z Wrocławia. Myjecie się w ogóle w tym Wrocławiu?
p
popiec
Po prostu.
D
Dr House
Więcej wyrozumiałości.
k
kopiec
Wyjasnij ze szczególami
W
Wkurzman
... a potem nastanie Dutkiewicz ze swoim pomysłem na "gospodarowanie" oraz inne plagi.
e
ech
tylko niedrożną, bo nieczyszczoną od początku pierwszej kadencji Dutkiewicza
M
Marcin
Ciekawe czy ten koles z gruchota o nr DW 992HM celowo zalwa wszystkie samochody?czy to po prostu głupek
J
JA
oby potonęli wszyscy !!!
f
fausz
Nie pokryły się prognozy i kto za to odpowiada?
k
komornik
miasto 2,5 mld plus stadion 1 mld plus MPK i inne spółki miejskie 0,5 mld; razem 4 mld; ten dług nie spłynie po kilku godzinach; na studzienki nie ma już kasy; a przed nami stolica kultury, olimpiada nieolimpijska, forum muzyki, obwodnica Leśnicy, nowe muzea;
S
Sweet Virginia
A jeśli, to tylko w śmiesznej ilości i o takiż samych kwalifikacjach. Czego konsekwencją są niewłaściwi i niekompetentni włodarze, a panujący bez przerwy latami i nieefektywnie... Do czego można jeszcze dodać tak skrajne marnotrawstwo środków publicznych, i tak widoczne gołym okiem. Tutaj chociażby patrz: na takie rozbijanie w pył służbowych limuzyn... na długo przed godzinami pracy... zakupionych za krocie bo po 200 tys... Jak również patrz na wszystkie inne wydatki, i które zapewne legalne, bo potwerdzone fakturami. Ale czy one nastąpiły akurat celowo i zasadnie? Przecież z drugiej strony nawet i takie ustawiczne tankowanie służbowej limuzyny, a zakupionej dla urzędnika Mr Dutkiewicza - tak drogiej, tak paliwo chłonnej, tak niepotrzebnej - jest marnotrawstwem i nieopowiedzialością wszystkich zarządzających miastem. A szczególnie, skarbnika miasta, czyli bezpośredniego zarządzającego i dysponującego środkami finansowymi. Czy koszty wypadku i dewastacji do zera środka publicznego zostały już do budżetu miasta zwrócone?

Z kolei tym drugim powodem takiej sytuacji, że mieszkańcy Wrocławia i okolic przy każdej większej ulewie cyklicznie pływają, jest zawioniony przez nich samych. Gdyż oni, a nie inni, zamiast takiego masowego 10-cio minutowego uczestnictwa w wyborach, lokalnych do samorządów i krajowych, wolą w tym czasie czynić wszelkie inne czyności, jak choćby z takiego zestawu zajęć:

•zaległe seanse seksualne...
•porządkowanie i pielenie działki...
•zajadanie zabitych i grillowanych zwierząt, i do tego hodowanych hormonami...
•wymianę pościeli i porządki w zagrodzie, majsterkowanie...
•oglądanie godzinami seriali z gatunku „M jak miłość” czy „Świat według Kiepskich”
•sterczenie godzinami na wycieczkach w Galeriach handlowych i w pogoni za rozdawanymi tam świecidełkami z dalekowschodniego importu...
•itp... itp... gdyż zestaw pilnych czynności jest w czasie każdych wyborów znacznie obfitszy

Dlaczego zatem, szanowni wrocławianie i Wrocławianie, mają pretensje o powódź i milionowe straty? Ja wprawdzie Ich za mocne stanowisko przepraszam, ale jednocześnie z drugiej strony, wcale Im nie współczuję. Nie winą nikogo jest, iż pływają w nonsensach na pęczki. Jak mieszczanie mają dla swoich partyjnych hrabiów na limuzyny po 200 tys., to również mieć powinni na stosowne ochronne wały przeciwpowodziowe i stosowne przeciwdziałania... Jak w czasie wyborów wolą ww. czynności i ekranizacje, zamiast stosownego wyboru i doboru swoich włodarzy, to niestety... Niech oni, a także wszyscy inni, nie liczą na współczucie innych. Więc szczególnie tych wszystkich, którzy permanentnie na wybory uczęszczają i wybierają z głową, a nie na podstawie wytycznych z TVP i TVN.
P
POgonić
Ogonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić. POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić
P
POgonić
POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić. POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić , Ogonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić. POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić, POgonić
v
vb
której celem są przebudowy przejść NFM, muzea i inne fanaberie, a jak zaczyna padać deszcz okazuje się, że praktycznie nie ma kanalizacji burzowej.
Wróć na i.pl Portal i.pl