Poważny wypadek w Poznaniu. Zderzyły się dwa tramwaje na ulicy Hetmańskiej. 15 osób rannych, lądował śmigłowiec LPR. Zobacz zdjęcia i wideo

Dyżurny nadzoru ruchu MPK potwierdza, że doszło do zdarzenia o godzinie 11:16.

- Doszło do wykolejenia tramwaju linii nr 1, który jechał w kierunku przystanku Głogowska - Hetmańska. Tył tego tramwaju z nieznanych nam jeszcze przyczyn wyskoczył z szyn. Na ten tył najechał tramwaj linii nr 10

- mówi Agnieszka Smogulecka, rzecznik MPK.

Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu przekazuje, że składami podróżowało ok. 60 pasażerów.

Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Jak przekazuje rzecznik pogotowia Robert Judek, poszkodowanych jest 15 osób. 11 osób ma obrażenia lekkie, 3 średnie, stan jednej z osób określano jako ciężki.

- Jej stan zdrowia został oznaczony kolorem czerwonym. Przetransportowano ją śmigłowcem LPR do Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu

– informuje rzecznik.

Trzy kolejne osoby oznakowano kolorem żółtym, co oznacza, że ich stan jest stabilny, ale wymaga hospitalizacji. Przetransportowano je do szpitala HCP.

Ostatecznie do Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu trafiło dziesięć osób. Wśród nich jedna była przewieziona przez śmigłowiec. Jak się okazuje jej stan, początkowo zakwalifikowany jako ciężki, był stabilny.

- Badania trwają, więc za wcześnie, żeby wydawać ostateczny osąd, jednak być może żadna z dziesięciu osób nie będzie wymagała hospitalizacji. Nikt nie był operowany, urazy na szczęście są bardzo łagodne. Przynajmniej w naszym szpitalu żaden z pacjentów nie jest w złym stanie. Poszkodowani są tylko poobijani, nie ma złamań

– mówi Konrad Napierała, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu.

W akcji ratunkowej brały udział cztery jednostki ratownictwa medycznego i śmigłowiec LPR.

- Jedna kobieta w ciąży trafiła do szpitala. Nasze badanie wykazało, że nic poważnego się nie stało, ale wymagała hospitalizacji

- mówi ratownik Jakub Wakuluk.

Jak informuje ratownik, który znalazł się na miejscu, pacjenci zostali zabrani do czterech szpitali: szpitala wojewódzkiego, Centrum Medycznego HCP, szpitala przy ulicy Polnej, a do Szpitala Klinicznego im. Karola Jonschera Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu przewieziono dwoje nieletnich.

Urszula Łaszyńska, rzecznik Wielkopolskiego Centrum Zdrowia Dziecka przekazuje, że do szpitala trafiło dwoje nastolatków - u 15-letniej dziewczyny przyjętej na oddział chirurgiczny potwierdzono wstrząśnienie mózgu, zostanie na oddziale na obserwacji. Chłopak, w stanie ogólnym dobrym, nie zostanie przyjęty na oddział, obecnie jest badany na izbie przyjęć

Motornicze nie doznały żadnych urazów, w momencie zdarzenia były trzeźwe. Są na miejscu i zostaną, wraz z innymi pasażerami, przewiezione do szpitala wojewódzkiego autobusem MPK, gdzie kontrolnie będzie także dwóch ratowników.

Wstrzymany został ruch tramwajowy w obu kierunkach. Ze względu na wykolejenie tramwaju, tramwaje linii 1, 7, 10, 11 i 92 kierowane są objazdem. Uruchomione zostały autobusy "za tramwaj".

Na miejscu jest też Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Technicznego i 12 zastępów straży pożarnej i policja.

Trudno przewidzieć, kiedy skończą się prace i utrudnienia dla kierowców. Po zakończeniu działań ratowniczych, będzie oceniany stan tramwajów i torowiska, co będzie możliwe po usunięciu tramwajów. MPK nie potrafi jeszcze oszacować godziny zakończenia prac.

Marta Mróz z poznańskiej policji przekazuje, że policja zabezpiecza ślady, ponieważ w tej sprawie będzie przeprowadzone śledztwo, żeby dowiedzieć się, co się wydarzyło.

- Na tę chwilę jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić, jaka była przyczyna tego zdarzenia

- mówi Marta Mróz.