Po raz kolejny społecznicy z Fundacji Viva! zorganizowali pikietę pod galerią handlową Posnania. Tym razem odbyła się ona w ramach kampanii Stopklatka, która ma ukazywać skutki hodowli przemysłowej zwierząt, warunków hodowli, przewozu i zabijania zwierząt, a także oddziaływania na środowisko oraz zdrowie ludzi.
Zobacz też: Poznań: Pikieta przeciwko hodowlom zwierząt futerkowych. Fermy są tuż obok! [ZDJĘCIA]
Pod galerią w sobotę można było zobaczyć kilkanaście osób z planszami – klatkami filmowymi pokazującymi etapy hodowli brojlerów od wylęgu piskląt, przez życie w hali, po śmierć w rzeźni.
- Akcja ma na celu zwrócić uwagę przechodniów na los zwierząt, uświadomić, z czym się wiąże produkcja mięsa oraz zachęcić do weganizmu - tłumaczą aktywiści.
Zobacz też: Poznań: Skromny protest przed cyrkiem Zalewski. "Cyrk jest śmieszny? Nie dla zwierząt" [ZDJĘCIA]
Jak podaje fundacja w 2017 roku w Polsce zabito ponad miliard 112 milionów kur. - W chowie przemysłowym kury przetrzymuje się w dusznych, brudnych i zamkniętych halach przepełnionych amoniakiem. Zwierzęta nie mają tam dostępu do świeżego powietrza ani światła słonecznego. Nigdy nie skorzystają ze swoich ulubionych kąpieli piaskowych, dzięki którym pozbywają się pasożytów i poprawiają stan piór. Kury w hodowli pozbawione są jakiejkolwiek opieki weterynaryjnej. Nie ma mowy o leczeniu poszczególnych zwierząt, gdyż brakuje na to czasu i jest to nieopłacalne - wyjaśniają.
POLECAMY:
