– Ciąże wielopłodowe u krów zdarzają się rzadko, ale nie jest, że nie występują w ogóle – mówi nam Dariusz Gudek, dyrektor gostyńskiej filii Wielkopolskiego Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt. To właśnie na podległym jej terenie przyszły na świat wspomniane trojaczki.
– Obecnie szacuje się, że występowanie ciąż bliźniaczych stanowi ok. 5%, a trojaczków 0,1%
– precyzuje jego zastępca, Krzysztof Grobelny.
Potrójna radość w gospodarstwie
– Potrójna radość w gospodarstwie pani Mariki i pana Przemysława Kaczmarek z miejscowości Ujazd-Huby. Składamy gratulacje i życzymy dalszych sukcesów hodowlanych
– skomentowali narodziny trojaczków w mediach społecznościowych współpracujący na co dzień z jego gospodarstwem przedstawiciele Wielkopolskiego Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt. To spółką ze 100% polskim kapitałem, skupionym w rękach ponad 7000 hodowców bydła i trzody. Rozrodem w hodowli bydła i trzody chlewnej zajmuje się od ponad 60 lat. Co ciekawe w ostatnich kilkunastu sezonach 60 – 70% wśród 25 najwyżej ocenionych buhajów krajowych należy właśnie do tej spółki.
„Byliśmy naprawdę zaskoczeni”
Ojcem krowy, dla której był to już trzeci poród jest buhaj Herimont ET, a ojcem 2 byczków i 1 jałóweczki jest buhaj Danko Wild. Zwierzęta przyszły na świat we wsi Ujazd-Huby pod Kamieńcem.
Właścicielem stada jest Przemysław Kaczmarek, gospodarujący na 90-hektarowym gospodarstwie wraz z żoną Mariką, rodzicami Rafałem i Arletą oraz dziadkami Andrzejem i Małgorzatą. Jego stado liczy obecnie 70 krów i 150 jałówek.
– Proszę sobie wyobrazić, że to był samodzielny poród
– opowiada pan Przemysław.
– Przychodzimy, a tu jeden cielak. Przychodzimy po raz drugi, a tu są kolejne. Byliśmy naprawdę zaskoczeni. Mam nadzieję, że zwierzęta szybko dojdą do siebie, bo ciąża wielopłodowa to zarówno dla krowy jak i cieląt, duże wyzwanie.
Więcej nie znaczy lepiej
Właśnie, ciąża mnoga nie jest jednak marzeniem hodowców.
– Urodzenie trzech cieląt to duże obciążenie dla organizmu. Zwierzę wymaga indywidualnego traktowania, zapewnienia odpowiedniego dobrostanu i żywienia w celu zapobiegania chorobom metabolicznym
– wylicza przedstawiciel Wielkopolskiego Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt.
W ocenie portalu tygodnik-rolniczy.pl, ciąża mnoga przysparza hodowcy więcej problemów niż korzyści, gdyż wymaga zwiększonej kontroli ze strony hodowcy i niesie za sobą zwiększone ryzyko wystąpienia resorpcji zarodków we wczesnym okresie ciąży czy zamierania płodów w późniejszych fazach.
– Zwielokrotnia także ryzyko poronienia i to trzykrotnie, co jest spowodowane niedoborami w pokryciu zapotrzebowania na składniki pokarmowe. Krowy z ciążami bliźniaczymi zwykle wcześniej się cielą, mają więcej problemów w okresie okołoporodowym i częściej występuje u nich zaleganie poporodowe, zapalenie macicy czy też zatrzymanie łożyska, a cielęta są słabsze i nie w pełni dojrzałe. Nawet pomimo wycielenia w terminie cielęta z ciąż bliźniaczych, w porównaniu z tymi z ciąż pojedynczych, są słabsze, bardziej podatne na różnorodne infekcje
– wylicza portal.
– Jestem doświadczonym hodowcą i oczywiście zdaję sobie sprawę z tych zagrożeń
– uspokaja Przemysław Kaczmarek.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
