Przypomnijmy, że Michał Rosiak zaginął w nocy z czwartku na piątek w ubiegłym tygodniu. Wiadomo o nim, że około godziny 1 w nocy przebywał na przystanku Garbary. Po raz ostatni został zarejestrowany przez kamery 100 metrów od tego przystanku. Później ślad się urywa.
W środę w okolicy dworca na Garbarach i nad Wartą ponownie pojawiły się policyjne radiowozy. Oprócz tego funkcjonariusze korzystają także z łodzi, dronów, koni i psów tropiących.
- Poszukiwania wciąż trwają. Prowadzimy podobne czynności jak w ostatnich dniach - mówi Piotr Garstka z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Zobacz zdjęcia z poszukiwań:
Podziemne trasy turystyczne Szczecina przyciągają zwiedzających
Na razie wciąż nie wiadomo, co wydarzyło się po godzinie 1 w nocy. Policjanci przyznają, że chociaż pracy jest sporo, przełomu wciąż nie ma. Dlatego też apelują o zgłaszanie się wszystkich osób, które mogłyby mieć jakieś informacje na ten temat. Do tej pory nie zgłosił się żaden nowy świadek.
- Ten apel jest nadal aktualny - przyznaje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Czytaj też: Zaginięcie Michała Rosiaka: Czy w poszukiwania włączy się Krzysztof Rutkowski?
Zobacz też:
Podziemne trasy turystyczne Szczecina przyciągają zwiedzających
„Z nagrań nie wynika, żeby ktokolwiek go zaczepiał, śledził”. Policja wciąż poszukuje zaginionego studenta z Poznania - zobacz wideo:
źródło: TVN24
POLECAMY:
