Sklep Ukrainoczka zostanie otwarty w sobotę, 22 grudnia o godz. 9 przy ul. Milczańskiej 16 C. Jak nietrudno się domyślić, w środku będzie można kupić produkty z Ukrainy, a także innych krajów ze wschodu. Skąd pomysł na otwarcie takiego sklepu w Poznaniu?
- Moja żona jest Ukrainką, ja z kolei jestem z pochodzenia Rosjaninem. Pomysł na sklep wziął się z tęsknoty za ojczyzną, tamtą kulturą, której przejawem jest także jedzenie - wyjaśnia Maksim Primieczajew, właściciel sklepu. - Jako Polacy z pewnością to rozumiecie, bo przecież w Anglii również istnieje wiele sklepów z produktami z Polski - dodaje.
Pierwszy sklep Ukarinoczka otwarto w maju 2017 r. w Gorzowie, drugi już pięć miesięcy później w Szczecinie.
- Zainteresowanie od początku było spore i otrzymywaliśmy prośby z całej Polski o otwarcie sklepów także w innych miastach - opowiada Primieczajew.
Wybór padł na Poznań, gdzie systematycznie przybywa Ukraińców. Szacuje się, że na terenie całej metropolii poznańskiej mieszka ich już około 100 tysięcy.
W asortymencie znajdą się produkty spożywcze, a także kosmetyki z Ukrainy, Białorusi, Rosji, Kazachstanu, Mołdawii, czy Gruzji. Są wśród nich słodycze, suszone ryby, kawior, wędliny (m.in. z mało popularnej w Polsce koniny), alkohol, napoje.
- Z doświadczenie wiemy, że dużym zainteresowaniem cieszy się kwas chlebowy, który w polskich sklepach nie jest zbyt popularny, chałwa słonecznikowa, mleko zagęszczone o zupełnie innej konsystencji niż to polskie, tuszonka, czyli konserwy z wołowiną, a także słonina znacznie grubsza niż ta spotykana w polskich sklepach - mówi właściciel sklepu.
Wybrane produkty dostępne w sklepie wraz z cenami znajdziecie w poniższej galerii:
Poznań: Otwierają delikatesy Ukrainoczka z produktami m.in. ...
Sklep będzie czynny od poniedziałku do soboty w godzinach od 10 do 18. Zakupy można też zrobić drogą internetową na stronie ukrainoczka.pl.
Musimy zatrzymać Ukraińców na polskim rynku pracy - zobacz wideo: