Artyści jako rodzice uważają, że taka pora rekolekcji wielkopostnych pozbawia dzieci możliwości nauki. Szkoły odwołują zajęcia z powodu spotkań rekolekcyjnych. Trwają one kilka dni w okresie wielkiego postu i zajmują czas, który można by było poświęcić na normalne zajęcia szkolne.
Dlatego, w formie buntu, razem ze swoją córką Kiki przeprowadzili pod kościołem lekcje języka hiszpańskiego oraz niemieckiego.
Pomimo niesprzyjającej pogody małżeństwo wraz z córką obietnicy dotrzymali i pojawili się przy ulicy Głogowskiej. Pytani o frekwencję odpowiedzieli, że pojawiło się kilku sympatyków, jednak głównie sprawą interesują się przechodnie. Żeby pomóc w zrozumieniu problemu, protestujący rozdawali zainteresowanym ulotki informacyjne.
Według nich rekolekcje mogą być organizowane, ale w godzinach popołudniowych, po zajęciach szkolnych. Przez to, że przygotowania dzieci i młodzieży do Wielkanocy odbywają się rano, godziny lekcyjne tracą zarówno nauczyciele, jak i uczniowie.
Dodatkowo, zdaniem państwa Wińczyków, dziecko nie powinno być usprawiedliwiane z nieobecności na rekolekcjach. Wskazuje na to rozporządzenie ministra edukacji, według którego szkoła ma prawo zwolnić dzieci uczęszczające na praktyki i nauki religijne.
Akcja zapoczątkowana na facebooku spotkała się z pozytywną reakcją i poparciem części rodziców.
POLECAMY:
Pod Poznaniem odkryto olbrzymi podziemny obiekt!
Najlepsze i najgorsze dzielnice Poznania [RANKING]
Najpopularniejsze nazwiska żeńskie w Wielkopolsce
Sprawdź, czy jesteś bystry [QUIZ]
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
ZOBACZ TEŻ: "W ostatnim czasie postanowiłem zostać youtuberką". Szymon Hołownia i jego #BIEDAREKOLEKCJE
Źródło: Dzień Dobry TVN