Dzieci zostały uprowadzone w ubiegły czwartek. Wówczas w sieci pojawił się dramatyczny apel ich matki, która tego dnia miała zostać zaatakowana i pobita przed budynkiem Komitetu Ochrony Praw Dziecka, gdzie przywiozła dzieci na spotkanie z ojcem. Mężczyzna miał zaatakować ją gazem pieprzowym i odebrać dzieci.
Zobacz też: Uprowadzone dzieci z Poznania odnalezione w... Karpaczu. Policjanci szukali ich od czwartku
W uprowadzeniu dzieci pomagała mu rodzina. Siostra i matka 35-latka usłyszały już zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej matki dzieci.
Sprawą zajęła się policja, która wszczęła poszukiwania 4-letniego Aleksandra i 3-letniej Zosi. Mężczyznę udało się namierzyć w Karpaczu, gdzie został zatrzymany w niedzielę rano. W poniedziałek policjanci przetransportowali go do poznańskiej prokuratury. Z naszych informacji wynika, że 35-latek usłyszał już zarzuty. Prokuratura na razie nie podaje jednak ich treści.
AKTUALIZACJA
We wtorek zapadła decyzja o areszcie dla Remigiusza K.
Zobacz też: Najgłupsi przestępcy z Wielkopolski
Najgłupsi przestępcy z Wielkopolski. Ich pomysłowość wprawia...