Premier zapowiada powrót dzieci do szkół. Podał datę

m
18 stycznia, czyli zaraz po feriach, dzieci będą mogły wrócić do szkół - zapowiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki. To ta sama data, którą wcześniej podawał także minister zdrowia Adam Niedzielski. Które dzieci będą mogły zakończyć naukę zdalną? Jak będzie wyglądała szkoła po feriach?

Data powrotu do szkół jest na razie wstępna. - Tego dzisiaj z całą pewnością nie możemy powiedzieć - stwierdził premier w RMF FM, pytany o termin zakończenia nauki zdalnej.

- Chcę powiedzieć, że jest szansa, że jeżeli będziemy do świąt i po świętach przestrzegali tych obostrzeń, to przynajmniej część klas po feriach, czyli po 18 stycznia, będzie mogła wrócić - albo w trybie stacjonarnym albo w trybie hybrydowym. W zależności od tego, czy będziemy w strefie żółtej, czy w strefie czerwonej - oznajmił Mateusz Morawiecki.

Ostateczną datę powrotu dzieci do szkół poznamy najwcześniej 15 stycznia. - Wszystko zależy od tego, jak będziemy rygorystycznie jako naród przestrzegać przepisów do świąt, ale później również te kolejne trzy tygodnie, do 18 stycznia będą kluczowe, czy będziemy potrafili zmniejszyć kontakty społeczne zmniejszyć mobilność, bo od tego będzie zależało, czy zmniejszy się liczba zakażeń - wyjaśnił premier.

Przeczytaj także

Wcześniej o powrocie dzieci do szkół 18 stycznia mówił minister zdrowia Adam Niedzielski. Zapowiedział, że zaraz po feriach naukę zdalną jako pierwsze będą mogły przerwać dzieci z klas I - III. - Analizujemy bardzo różne scenariusze, ale zakładamy że raczej będziemy dzieci do szkół puszczali. Prognozy lubią nas zaskakiwać, tak jak cała pandemia. Ale wydaje się że w okolicach połowy stycznia będziemy mieli takie scenariusze, że dzieci będą mogły wrócić do szkół po feriach na 90 procent. Oczywiście jeśli nic złego się w ferie nie stanie - mówił Niedzielski.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Premier zapowiada powrót dzieci do szkół. Podał datę - Gazeta Wrocławska

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
12 grudnia, 12:37, Marian:

We wrześniu można było właśnie zaobserwować jak nasza świetlana młodzież np.podróżuje do szkoły komunikacją miejską bez masek nawet na brodzie nie nosili -takie gówniary 15-17 lat miały kompletnie wszystko w dup..ie . I teraz rezultat będzie podobny luty marzec = lockdown

13 grudnia, 21:29, Gość:

Niestety nie tylko młodzież nosi nieprawidłowo maski. Nie wiem czy starsze osoby nie robi a tego częściej. Notorycznie nos jest odsłonięty, jakby nosem nie oddychali.

14 grudnia, 07:14, gość:

Po prostu używają mózgu i wiedzą, że kaganiec nie zatrzymuje wirusów. W odróżnieniu od autorów tychże wpisów.

14 grudnia, 8:51, ...:

masz rację trzeba używać mózgu żeby się nie zarazić ale co do "kagańca" to śmiem trochę cię poprawić otóż maseczka stosowana bezmyślnie (tak jak wymaga tego PIS - szmatka - a w zasadzie nawet niekoniecznie bo nie mówią czym ma być zasłonięte usta i nos) bardziej szkodzi niż pomaga. jednak odpowiednio stosowana (jednorazowo/każdorazowo dezynfekowana) i odpowiednio zakładana i ściągana ODPOWIEDNIA (gęstość splotu/rodzaj filtra w masce) maska daje bardzo dużo, a byle jaka szmaciana kilkuwarstwowa maseczka jednak odpowiednio stosowana, zakładana i ściągana teoretycznie coś tam daje - dowód - ciężej się w niej oddycha co oznacza że coś tam filtruje. jak dalej nie wierzysz to proponuje ci mały eksperyment weź sobie sitko (takie kuchenne dość gęste tak żebyś jak się skupisz widział dziurki sita) i puść na nie wodę pod ciśnieniem - czy woda za sitkiem dalej leci tak samo mocno jak przed sitkiem?? NIE a teraz wyobraź sobie że nawet ta tkanina "gaciowa" ma większą gęstość splotu niż to sito natomiast cząsteczka wody to 3 i to dość małe atomy i jest ona miliony razy mniejsza od jakiegokolwiek białka (a co dopiero od wirusa). a jaki wniosek z tego płynie a no prosty nie należy rozpatrywać wirusa (a raczej jego emisji) jako osobnego bytu ponieważ z płuc wydalany on jest pod ciśnieniem razem z aerozolem wodnym, natomiast zgodnie z termodynamikom bazy i ciecze zachowują się podobnie (nawet często są zbiorczo nazywane określeniem "płyny")... dodaj 2 do 2 i nie każ mi dalej myśleć za ciebie:P

Nie każę, zresztą codziennie przeprowadzam eksperyment puszczając bąki, zwykle pierdnięcie czuć a, przynajmniej u mnie musi przejść przez dwie maski, ok, wiem że są osoby z jedną ekhm maską ale ja nie jestem tak niegrzeczny.

Zgadzam się z tym, że maski z najważniejszymi filtrami coś dadzą. Tylko prawie nikt ich nie nosi a jeszcze mniej poprawnie. Jeśli chodzi o kagańce to załączam wyniki z badań, mówiące, o ich braku skuteczności, uwaga, jeszcze z lipca

https://wwwnc.cdc.gov/eid/article/26/5/19-0994_article

https://www.cebm.net/covid-19/masking-lack-of-evidence-with-politics/

d
dd

Jak zwykle kłamie !

...
12 grudnia, 12:37, Marian:

We wrześniu można było właśnie zaobserwować jak nasza świetlana młodzież np.podróżuje do szkoły komunikacją miejską bez masek nawet na brodzie nie nosili -takie gówniary 15-17 lat miały kompletnie wszystko w dup..ie . I teraz rezultat będzie podobny luty marzec = lockdown

13 grudnia, 21:29, Gość:

Niestety nie tylko młodzież nosi nieprawidłowo maski. Nie wiem czy starsze osoby nie robi a tego częściej. Notorycznie nos jest odsłonięty, jakby nosem nie oddychali.

14 grudnia, 07:14, gość:

Po prostu używają mózgu i wiedzą, że kaganiec nie zatrzymuje wirusów. W odróżnieniu od autorów tychże wpisów.

masz rację trzeba używać mózgu żeby się nie zarazić ale co do "kagańca" to śmiem trochę cię poprawić otóż maseczka stosowana bezmyślnie (tak jak wymaga tego PIS - szmatka - a w zasadzie nawet niekoniecznie bo nie mówią czym ma być zasłonięte usta i nos) bardziej szkodzi niż pomaga. jednak odpowiednio stosowana (jednorazowo/każdorazowo dezynfekowana) i odpowiednio zakładana i ściągana ODPOWIEDNIA (gęstość splotu/rodzaj filtra w masce) maska daje bardzo dużo, a byle jaka szmaciana kilkuwarstwowa maseczka jednak odpowiednio stosowana, zakładana i ściągana teoretycznie coś tam daje - dowód - ciężej się w niej oddycha co oznacza że coś tam filtruje. jak dalej nie wierzysz to proponuje ci mały eksperyment weź sobie sitko (takie kuchenne dość gęste tak żebyś jak się skupisz widział dziurki sita) i puść na nie wodę pod ciśnieniem - czy woda za sitkiem dalej leci tak samo mocno jak przed sitkiem?? NIE a teraz wyobraź sobie że nawet ta tkanina "gaciowa" ma większą gęstość splotu niż to sito natomiast cząsteczka wody to 3 i to dość małe atomy i jest ona miliony razy mniejsza od jakiegokolwiek białka (a co dopiero od wirusa). a jaki wniosek z tego płynie a no prosty nie należy rozpatrywać wirusa (a raczej jego emisji) jako osobnego bytu ponieważ z płuc wydalany on jest pod ciśnieniem razem z aerozolem wodnym, natomiast zgodnie z termodynamikom bazy i ciecze zachowują się podobnie (nawet często są zbiorczo nazywane określeniem "płyny")... dodaj 2 do 2 i nie każ mi dalej myśleć za ciebie:P

...
13 grudnia, 12:07, D:

Czyli wrócą w czasie gdy co roku jest największą zachorowalność na grypę. Dziwne, że spadają zachorowania na covid ale nie śmiertelność. Zaraz na dobę będzie 1000 zachorowań i 500 zgonów.

Dziwne może się to wydawać ale tylko pozornie dla ludzi nie myślących zbyt logicznie (czyli dla większości). wytłumaczę ci to tak, to nie jest tak że zachorujesz i pyk zgon albo ozdrowienie, trzeba trochę pochorować i jeżeli masz wyzdrowieć to często uda się szybko wyjść ze szpitala a ci co umierają to raczej po długiej i ciężkiej walce o życie. A żaby cię uświadomić ile to może trwać to podam ci przykład mojej mamy zaraziła się w czerwcu (jakoś na początku) najpierw chorowała w domu było raz lepiej raz gorzej, później zabrali ją do spitala - ze szpitala wyszła pod koniec sierpnia (bardzo ciężki przebieg - ale bez przesady bo pod respirator jednak nie trafiła - tylko tlen z maski) i mimo że od wyjścia ze szpitala oficjalnie jest zdrowa i nie zaraża to jednak ma dość poważne powikłania (jak poszukasz w googlach hasła "long covid" to pewnie znajdziesz) i na dobrą sprawę te powikłania dalej zagrażają życiu.

Tak więc (podsumowując) szczyt śmiertelności będzie przesunięty, może nawet o kilka miesięcy od szczytu zachorowań - a jeszcze miesiąc nie minął

g
gość
12 grudnia, 12:37, Marian:

We wrześniu można było właśnie zaobserwować jak nasza świetlana młodzież np.podróżuje do szkoły komunikacją miejską bez masek nawet na brodzie nie nosili -takie gówniary 15-17 lat miały kompletnie wszystko w dup..ie . I teraz rezultat będzie podobny luty marzec = lockdown

13 grudnia, 21:29, Gość:

Niestety nie tylko młodzież nosi nieprawidłowo maski. Nie wiem czy starsze osoby nie robi a tego częściej. Notorycznie nos jest odsłonięty, jakby nosem nie oddychali.

Po prostu używają mózgu i wiedzą, że kaganiec nie zatrzymuje wirusów. W odróżnieniu od autorów tychże wpisów.

G
Gość
12 grudnia, 12:37, Marian:

We wrześniu można było właśnie zaobserwować jak nasza świetlana młodzież np.podróżuje do szkoły komunikacją miejską bez masek nawet na brodzie nie nosili -takie gówniary 15-17 lat miały kompletnie wszystko w dup..ie . I teraz rezultat będzie podobny luty marzec = lockdown

Niestety nie tylko młodzież nosi nieprawidłowo maski. Nie wiem czy starsze osoby nie robi a tego częściej. Notorycznie nos jest odsłonięty, jakby nosem nie oddychali.

M
Megan
13 grudnia, 13:22, Zbigniew Rusek:

Ja uważam, że ważniejszy może być dla uczniów klas maturalnych oraz ostatnich klas szkół podstawowych bezpośredni kontakt z nauczycielem, gdyż w przypadku maturzystów czeka ich egzamin maturalny, zaś ósmoklasistów - także egzamin końcowy. Uważam, że powinien być jeden warunek do spełnienia: do szkoły w trybie stacjonarnym mogliby chodzić ci uczniowie, którzy przedstawią zaświadczenie od lekarza, że nie chorują zakaźnie (a nie jakieś od rodziców, gdyż rodzice są głupi i przemądrzali a w sprawach związanych ze zdrowiem - kompletnymi idiotami).

Panie Zbigniewie, z tym zaświadczeniem to pomysł wręcz śmieszny- zarazić się można nawet wracając od lekarza z zaświadczeniem w zębach... Takie zaświadczenie ma sens w przypadku niektorych chorób przewlekłych przed rozpoczęciem np.intensywnych treningów itp, ale nie dla choroby zakaźnej:) Natomiast obawiam się tego powrotu do szkół zaraz po feriach, bo nie wierzę, że wszyscy pozostaną w domach.

Z
Zbigniew Rusek

Ja uważam, że ważniejszy może być dla uczniów klas maturalnych oraz ostatnich klas szkół podstawowych bezpośredni kontakt z nauczycielem, gdyż w przypadku maturzystów czeka ich egzamin maturalny, zaś ósmoklasistów - także egzamin końcowy. Uważam, że powinien być jeden warunek do spełnienia: do szkoły w trybie stacjonarnym mogliby chodzić ci uczniowie, którzy przedstawią zaświadczenie od lekarza, że nie chorują zakaźnie (a nie jakieś od rodziców, gdyż rodzice są głupi i przemądrzali a w sprawach związanych ze zdrowiem - kompletnymi idiotami).

D
D

Czyli wrócą w czasie gdy co roku jest największą zachorowalność na grypę. Dziwne, że spadają zachorowania na covid ale nie śmiertelność. Zaraz na dobę będzie 1000 zachorowań i 500 zgonów.

T
Tedi
13 grudnia, 11:11, Abadon:

Na naszych oczach realizowany jest scenariusz depopulacji Polaków, z których większość te działania z głupoty popiera!

Szwajcarska instytucja dopuszczająca na rynek produkty farmaceutyczne „Swissmedic” nie dopuściła do stosowania na terenie Szwajcarii szczepionek firm: Pfizer, Biontech, Astra Zeneca i Moderna, argumentując to troską o zdrowie obywateli.

Żadna z wymienionych firm nie przedstawiła podstawowych dokumentów koniecznych do oceny skuteczności szczepionek i ich bezpieczeństwa.

Federalny Urząd Zdrowia Publicznego stwierdził, że brakuje podstawowych danych, w tym:

-danych na temat skuteczności badań klinicznych

-danych na temat podgrup które uczestniczyły w badaniach

-danych na temat wcześniejszych chorób osób które uczestniczyły w badaniach

-danych na temat skutków ubocznych szczepień dla różnych grup ludzi

Jeśli zestawimy przedstawione wyżej argumenty „Swissmedic” z informacjami podanymi w ulotce informacyjnej do swojej szczepionki firmy Pfizer, to staje się oczywiste, że szczepionka ta nie powinna zostać dopuszczona do stosowania w żadnym państwie na świecie!

Przypomnijmy o czym informuje (między innymi) firma Pfizer swojej ulotce informacyjnej:

–Producent szczepionki oświadcza w ulotce, że nie zbadał interakcji szczepionki z jakimikolwiek lekami.

–Producent szczepionki oświadcza, że nie można jest podawać osobom z obniżoną odpornością immunologiczną.

Z informacji producenta szczepionki wynika wprost, że nie mogą jej przyjmować osoby starsze, bo to właśnie ta grupa ludzi ma najniższą w populacji odporność immunologiczną, jest najbardziej schorowana i spożywa największą ilość przeróżnych leków.

Pomimo takiej informacji, rząd warszawski i rządy krajowe na całym świecie, chcą w pierwszej kolejności „wyszczepić” ludzi w wieku 70 lat i więcej!

Jak wytłumaczyć taką pozornie absurdalną decyzję?

W prosty sposób! Wszystkim decyzjom rządów na całym świecie związanym ze zwalczaniem plandemii przyświeca jeden cel: wpędzić ludzkość w bezmiar przeróżnych chorób somatycznych i psychicznych, czylispowodować katastrofę zdrowotną ludności na całym świecie!

Zawsze jest jakieś ryzyko. Z każdą "pilną" szczepionką tak było, a jednak skutecznie wyeliminowały one groźne i szybko rozprzestrzeniające się choroby, przynajmniej do stopnia marginalnego. Gdyby nie szczepionki, to wirusy wykończyłyby już połowę ludzi na świecie. Musimy też wziąć to pod uwagę. Ludzie masowo wpieprzają różne specyfiki i "leki" no name, made in garage, nabyte w Internecie, a strasznie się boją szczepionki stworzonej w laboratoriach farmaceutycznych.

g
gość

i zapomniałem zapytać. Dlaczego n

Władcy kraju tak nieopatrznie narażają wlasne życie, nie nosząc kagańca?! Prezes jest w grupie najwyższego ryzyka. Rydzyk natomiast do najszczuplejszych nie należy a masek nie noszą. Skąd u nich taka nierozwaga?! Dlaczego tak narażają swoje życie? Chyba, chyba że wiedzą, że to ściema.

U
Unika

Bangster, doradca Tuska a teraz premier, zobaczymy jak się PiS skończy kib zostanie.

B
Bolesław Kowalski
13 grudnia, 07:51, Gość:

Tam niżej jakiś Marian święcie wierzy, że szmata na jego pysku zatrzyma wymyśloną "pandemię".

13 grudnia, 9:02, Gość:

Masz rację . Na powszechną debilozę maseczki nie dadzą rady . Zwłaszcza te szmatki , szaliczki , kulfony na wierzchu i tłum koronaimbecyli na forach wątpiący w pandemię . Oczywiście tylko do tej pory , gdy na pulsoksymetrze nie pojawi się wartość poniżej 90 .

W kwestii maseczek na prawdę nie trzeba wiele polemizować, wystarczy się oprzeć na podstawowych zjawiskach fizycznych. Maseczka nie zatrzymuje wirusów, ale skutecznie ogranicza emisję aerozoli do otoczenia, a przez te właśnie aerozole rozprzestrzeniają się żyjątka. Tak więc ponośmy jeszcze trochę te kagańce i nie marudźmy.

B
Bolesław Kowalski

Premier przedstawia tylko prognozy, nie przejmowałbym się tym za bardzo. Sądzę, że osoby decyzyjne (bo premier tylko przekazuje decyzje i prognozy specjalistów) doskonale zdają sobie sprawę z tego, że młodzież, to cichy i skuteczny roznosiciel patogenu, bo przeważnie bezobjawowy. Taką przynajmniej wyrażam nadzieję.

G
Gość
13 grudnia, 07:51, Gość:

Tam niżej jakiś Marian święcie wierzy, że szmata na jego pysku zatrzyma wymyśloną "pandemię".

Masz rację . Na powszechną debilozę maseczki nie dadzą rady . Zwłaszcza te szmatki , szaliczki , kulfony na wierzchu i tłum koronaimbecyli na forach wątpiący w pandemię . Oczywiście tylko do tej pory , gdy na pulsoksymetrze nie pojawi się wartość poniżej 90 .

Wróć na i.pl Portal i.pl