Prezydent Wrocławia otrzymywał groźby. Sprawą zajęła się policja

(o)
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk (na zdjęciu) otrzymał maila z pogróżkami.
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk (na zdjęciu) otrzymał maila z pogróżkami. Pawel Relikowski / Polskapress
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk otrzymał maila z groźbami śmierci. Anonimowy nadawca kazał mu pożegnać się z rodziną. Podobne wiadomości otrzymali też inni samorządowcy. Policja bada sprawę.

O tym, że otrzymał maila z pogróżkami, prezydent Wrocławia Jacek Sutryk poinformował w mediach społecznościowych.

Sutryk zginiesz ŻYD ZIE… Zadźgam cię jak Adamowicza… Poderżnę ci ten głupi łeb… Długo nie pożyjesz. Pożegnaj się z rodziną. Zabiję cię na dniach. I tak nie mam nic do stracenia

- tak do prezydenta Wrocławia napisał anonimowy nadawca (zachowano pisownię oryginalną – red.).

Podobne wiadomości mieli otrzymać także prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, prezydent Sopotu Jacek Karnowski i prezydent Radomia Radosław Witkowski.

Myślę, że to efekt głębokich podziałów w kraju i atmosfery politycznej. Na co dzień nie szukamy tego, co łączy, a eksponujemy to, co dzieli. Tak czy owak nie ma miejsca na mowę nienawiści oraz groźby karalne. Nikt mnie takim zachowaniem nie wystraszy, a wspólnie powinniśmy eliminować takie zachowania z przestrzeni naszego życia – napisał na Twitterze Jacek Sutryk.

Sprawa została zgłoszona na policję. Jak dowiedział się Onet, zgłoszeniem zajęto się od razu i trwają czynności, które mają na celu ustalenie okoliczności i osób mogących mieć bezpośredni związek z pogróżkami.

Źródło: Onet

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
28 lipca, 13:33, KONSTYTUCJA CHAMY !!!:

Propaganda opozycji rozwinęła cały histeryczny dyskurs rzekomego zagrożenia, oparty na cynicznym kłamstwie o śmierci Pawłą Adamowicza. Ta śmierć, jak wielokrotnie wyjaśniano, nie była wypadkiem podobnym do zbrodni Ryszarda Cyby, byłego członka PO i politycznego fanatyka, który „chciał zabić Kaczyńskiego, ale miał nóż za mały”, więc zamordował przypadkowego „pisowca”. Śmierć Adamowicza nie miała nic wspólnego z polityką ani z ujawnianiem jego ogromnego, nie dającego się uczciwie wyjaśnić majątku – wbrew legendzie zresztą demaskowały jego nadużycia nie media „pisowskie”, ale, widząc w nim zdrajcę występującego przeciwko PO, właśnie lewicowo-liberalne.

PO, uznawszy cynicznie, że musi mieć „swój Smoleńsk”, po fiasku wykreowania kultu Piotra Szczęsnego, stworzyła kłamstwo o zamordowaniu Adamowicza przez „pisowskiego fanatyka”, jakoby w następstwie „kampanii nienawiści w pisowskich mediach” – i kłamstwo to wciąż upowszechnia, powtarzając je w nieskończoność w swoich mediach. Co więcej, buduje na nim paranoiczne poczucie zagrożenia, mające cementować jej fanatycznych zwolenników i zawczasu zabić w nich ewentualne wyrzuty sumienia, jakiekolwiek brudne chwyty miały zostać zastosowane w walce z PiS.

Kłamstwa PO to narracja oparta na hitlerowskiej propagandzie

G
Gość
jaki prezydent takie pogróżki, słabą rządzą i mają ukryte przekręty więc boją się że mogą ponieść odpowiedzialność strach ich oblega. Gdyby dobrze rządzili to nie mieliby czego się obawiać. Dotychczas przekręty uchodziły im na sucho, teraz może się to zmienić, zaczynają robić pod siebie.
G
Gość
Ciekawe, że pogróżki dostała akurat ekipa prezydentów, którym marzy się oderwanie ich miast od Polski. Oczywiste jest, że to robota zwolennika PiS-u, tylko z jak wysokiego szczebla?
K
KONSTYTUCJA CHAMY !!!
Propaganda opozycji rozwinęła cały histeryczny dyskurs rzekomego zagrożenia, oparty na cynicznym kłamstwie o śmierci Pawłą Adamowicza. Ta śmierć, jak wielokrotnie wyjaśniano, nie była wypadkiem podobnym do zbrodni Ryszarda Cyby, byłego członka PO i politycznego fanatyka, który „chciał zabić Kaczyńskiego, ale miał nóż za mały”, więc zamordował przypadkowego „pisowca”. Śmierć Adamowicza nie miała nic wspólnego z polityką ani z ujawnianiem jego ogromnego, nie dającego się uczciwie wyjaśnić majątku – wbrew legendzie zresztą demaskowały jego nadużycia nie media „pisowskie”, ale, widząc w nim zdrajcę występującego przeciwko PO, właśnie lewicowo-liberalne.

PO, uznawszy cynicznie, że musi mieć „swój Smoleńsk”, po fiasku wykreowania kultu Piotra Szczęsnego, stworzyła kłamstwo o zamordowaniu Adamowicza przez „pisowskiego fanatyka”, jakoby w następstwie „kampanii nienawiści w pisowskich mediach” – i kłamstwo to wciąż upowszechnia, powtarzając je w nieskończoność w swoich mediach. Co więcej, buduje na nim paranoiczne poczucie zagrożenia, mające cementować jej fanatycznych zwolenników i zawczasu zabić w nich ewentualne wyrzuty sumienia, jakiekolwiek brudne chwyty miały zostać zastosowane w walce z PiS.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl