O sytuacji poinformował nas jeden z turystów, prosząc o pomoc. Wylądować mieli na lotnisku Katowice – Pyrzowice, a transport zapewnić linie lotnicze Travel Service. Na powrót czeka ok. 150 osób.
- Od wczoraj koczujemy na lotnisku w Bodrum. Godzina odlotu była już kilka razy przesuwana. Nie wiemy co dalej. „Itaka” nas porzuciła – skomentował turysta.
„Itaka” zapewnia, że nie porzuciła, a problem leży po stronie linii lotniczych.
- Zgodnie z informacją otrzymaną od przewoźnika, opóźnienie samolotu z Bodrum do Katowic zostało spowodowane usterką techniczną. Ze względu na czas pracy załóg, samolot może wystartować nie wcześniej jak o godzinie 16.00 czasu lokalnego – informuje Ewa Maruszak, Media Relations Nowa Itaka Sp. z o.o.
CZYTAJ RÓWNIEŻ
Strajk w Ryanair w wakacje 2018. Odwołany lot: co robić? Odszkodowania dla pasażerów, obowiązki linii lotniczych
Biuro podróży wyjaśnia też, dlaczego jego klienci zmuszeni byli i są czekać na lotnisku.
- Z uwagi na najwyższy sezon turystyczny przewoźnik nie był w stanie zapewnić hoteli pasażerom, w związku z czym oczekują oni na wylot na lotnisku. Pasażerowie otrzymali trzykrotnie vouchery na posiłki. Wszelkie decyzje dotyczące zmian godzin rozkładu lotów podejmuje przewoźnik, kierując się względami bezpieczeństwa – podkreśla Ewa Maruszak.
AKTUALIZACJA
Samolot z polskimi turystami wystartował o godz. 17.55 czasu lokalnego, czyli o 16.55 naszego czasu.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień
