32-letni mieszkaniec Polkowic pędził na drodze krajowej nr 3 aż 195 km/h, mimo iż znaki drogowe wskazywały na ograniczenie prędkości do 70 km/h. W czasie kontroli tłumaczył policjantom, że jechał tak szybko, ponieważ chciał sprawdzić jak działa jego pojazd, bo dopiero odebrał go z warsztatu. Taki sposób sprawdzenia samochodu będzie go słono kosztował. Kierujący został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych i 10 punktami karnymi.
- Nadmierna prędkość, niedostosowanie jej do warunków na drodze, to jedna z głównych przyczyn wypadków na drodze. Dlatego ważnym jest, aby eliminować z ruchu drogowego kierowców, którzy nie stosują się do przepisów w tym zakresie. W zeszłym roku policjanci z polkowickiej komendy zatrzymali w 61 przypadkach prawo jazdy kierowcom, którzy przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h - informuje nadkom. Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.