Według mediów, w listopadzie 2012 roku Alina Kabajewa urodziła córkę. Ojcem dziewczynki miałby być właśnie prezydent Władimir Putin. Była mistrzyni olimpijska, która obecnie jest deputowaną Dumy Państwowej, od lat uchodzi za kochankę rosyjskiego przywódcy.
Już w 2008 roku media sugerowały, że śliczna sportsmenka ma dziecko z Władimirem Putinem. Sama Kabajewa przekonywała później w "Vogue", że chłopiec, z którym ją widywano, nie jest jej synem, lecz... siostrzeńcem. Prywatnym życiem prezydenta zainteresował się wówczas "Moskowski Korriespondent". Gazeta szybko musiała jednak zakończyć działalność. Nieoficjalnie mówi się, że doszło do tego po interwencji służb specjalnych.
Plotki o związku Putina z Kabajewą potęguje fakt, że od wielu miesięcy publicznie nie pokazuje się żona prezydenta - Ludmiła. Nie było jej u boku męża w czasie bożonarodzeniowej liturgii w cerkwi w żeńskim monastyrze w miejscowości Liesnoje koło Soczi. Nie zorganizowano też oficjalnych obchodów 55. urodzin rosyjskiej pierwszej damy. Zamiast tego życzenia na Twitterze złożył jej Ramzan Kadyrow, tytułując Ludmiłę... "pierwszą żoną Putina".