Putin rozmawiał z Macronem. Zapadła ważna decyzja

Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Poprzednie spotkanie Macrona z Putinem
Poprzednie spotkanie Macrona z Putinem Fot. Kreml
Blisko dwie godziny trwała rozmowa telefoniczna prezydentów Francji i Rosji. Emmanuel Macron i Władimir Putin mieli się zgodzić, aby "zintensyfikować" wysiłki dyplomatyczne w celu rozwiązania kryzysu na Ukrainie. Według doradcy francuskiego prezydenta, w czasie rozmowy padła ważna deklaracja.

Z informacji przekazanych przez służby prasowe rosyjskiego prezydenta wynika, że podczas niedzielnej rozmowy telefonicznej Władimir Putin i Emmanuel Macron dokonali gruntownej wymiany poglądów na temat sytuacji wokół Ukrainy oraz wypracowania długoterminowych gwarancji prawnych dla bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.

Putin oskarża Ukrainę o "prowokacje"

"Wyrażono również poważne zaniepokojenie gwałtownym pogorszeniem się sytuacji na linii rozgraniczenia w Donbasie" – czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie prezydenta Rosji.

Winą o eskalację napięcia Putin miał obarczyć ukraińskie służby bezpieczeństwa, które oskarżył o organizowanie prowokacji. Zarzucił też stronie ukraińskiej odmowę realizacji porozumień mińskich i porozumień zawartych w formacie normandzkim. "Biorąc pod uwagę ostrość obecnego stanu rzeczy, prezydenci uznali za celowe zintensyfikowanie poszukiwania rozwiązań drogą dyplomatyczną za pośrednictwem ministerstw spraw zagranicznych i doradców politycznych przywódców państw uczestniczących w formacie normandzkim. Kontakty te mają pomóc w przywróceniu zawieszenia broni i zapewnić postęp w rozwiązywaniu konfliktu o Donbas" – przekazano.

Rosyjski przywódca miał również podkreślić, że Stany Zjednoczone i NATO muszą poważnie potraktować rosyjskie żądania dotyczące gwarancji bezpieczeństwa i odpowiedzieć na nie konkretnie i merytorycznie.

Z kolei Pałac Elizejski, którego komunikat cytuje agencja Reutera, przekazał, że prezydenci uzgodnili, że podejmą wszelkie działania mające na celu zachowanie pokoju.

Jak przekazał doradca francuskiego prezydenta, w czasie rozmowy miała również zapaść decyzja, że w poniedziałek odbędą się rozmowy trójstronne ws. sytuacji w Donbasie, w których udział wezmą przedstawiciele Ukrainy, Rosji i OBWE.

Po rozmowie z Putinem, Macron miał zadzwonić do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Kremlin.ru, euronews.com

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
20 lutego, 20:05, Gość:

Fundacja Stiftung Klimaschutz, powołana przez rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego, by zajmować się „ochroną klimatu”, w istocie po cichu ma wspomagać uruchomienie gazociągu Nord Stream 2, znajdującego się na liście potencjalnych sankcji przeciw Rosji – informuje „Welt am Sonntag”

No i co z tego?Jakby Nord Stream 2 działał, to gaz płynalby na Ukraine z Niemiec z których i tak plynie na REWERSIE.Polskim,,patriotom"tez jakoś niemieckie limuzyny rządowe nie przeszkadzają .Spokojnie mozna by przygotowywać Baltic pipe i inne .

G
Gość
Fundacja Stiftung Klimaschutz, powołana przez rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego, by zajmować się „ochroną klimatu”, w istocie po cichu ma wspomagać uruchomienie gazociągu Nord Stream 2, znajdującego się na liście potencjalnych sankcji przeciw Rosji – informuje „Welt am Sonntag”
Wróć na i.pl Portal i.pl