Do wypadku doszło około godziny 9 rano. Autobus PKS jechał od strony Lesiowa do Radomia. Autobus Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w przeciwnym kierunku. Kierowca autobusu miejskiego usiłował skręcić w lewo przed autobusem PKS. Nie zdążył jednak zjechać z drogi. W tył jego pojazdu uderzył autobus PKS. - Na razie nie wiemy jakie były przyczyny wypadku. Trwa dochodzenie - mówi Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Według nieoficjalnych źródeł, kierowca autobusu MPK już po częściowym wykonaniu skrętu nie zdążył zjechać z drogi, bo z niewiadomych przyczyn musiał hamować. Być może zauważył oblodzenie, albo ktoś usiłował przejść przez jezdnię. Kierowcy byli trzeźwi.
W wypadku poszkodowanych zostało 18 osób. Odwieziono ich do dwóch radomskich szpitali i do szpitala w Kozienicach. Osiem z tych osób po udzieleniu pomocy medycznej i badaniach zwolniono po kilku godzinach do domu. Ratownicy początkowo planowali ustawić na miejscu namiot medyczny, aby udzielać na miejscu pomocy lżej poszkodowanym, w końcu zrezygnowano z tego pomysłu, bo udało się zorganizować wystarczającą ilość karetek do transportu wszystkich poszkodowanych.
Wśród osób rannych był kierowca autobusu PKS, który nie był w stanie opuścić pojazdu. Strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, aby wydobyć go z pojazdu.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny

POLECAMY RÓWNIEŻ: