Spis treści
W 11. minucie Martin Valient dał gościom prowadzenie.
Mbappe ucieka "Lewemu" i dogonił Salaha
W 68. minucie Kylian Mbappe wyrównał, strzelając swojego 28 gola w swoim pierwszym sezonie występów w LaLiga i umacniając się na prowadzeniu w klasyfikacji Trofeo Pichichi na najlepszego strzelca ligi hiszpańskiej. Drugi w zestawieniu jest polski napastnik Barcelony Robert Lewandowski z 25 bramkami.
Francuzowi udało się dogonić napastnika Liverpoolu, Egipcjanina Mohameda Salaha w wyścigu pop Zlotego Buta dla najlepszego strzelca lig europejskich.
Mbappe i Salah zajmują ex aequo drugie i trzecie miejsce w zestawieniu. Współczynnik LaLigi i Premier League wynosi 2, co daje im 56 punktów w rankingu. Wyprzedza ich jedynie szwedzki napastnika Sportingu Lizbona Victor Gyökeres, który w lidze portugalskiej strzelił 38 goli, ale biorąc pod uwagę współczynnik Primeira Liga wynoszący 1,5, Szwed ma 57 punktów.
Sportingowi pozostał jeden mecz do rozegrania w obecnym sezonie, podczas gdy Realowi Madryt i Liverpoolowi pozostały po dwa.
Mbappe wyprzedził legendarnego Di Stefano
Mbappe ustanowił najlepszy wynik w historii klubu pod względem goli w jednym ligowym sezonie. Wyprzedził Alfredo Di Stefano - 27 goli w sezonie 1953/54, Ivana Zamorano (1992/93) i Cristiano Ronaldo (2009/10) - po 26 trafień. Kylian pobił też klubowy rekord bramek zdobytych w debiutanckim sezonie - uzyskał 40 gol we wszystkich rozgrywkach - poprzedni rekord w Realu należał do Zamorano, który strzelił 37 goli w swojej pierwszej kampanii w barwach "Los Blancos".
W 90+5 minucie 20-letni hiszpański obrońca Jacobo Ramon zapewnił zwycięstwo gospodarzom.
Szósta remontada Realu Madryt w obecnym sezonie
Była to szósta remontada Realu Madryt w bieżącym sezonie LaLiga. Pod tym względem pierwsze miejsce dzieli z Barceloną i Atletico Madryt. Real Madryt dwukrotnie odrabiał straty w meczach Ligi Mistrzów.
W sumie w obecnych rozgrywkach LaLiga doszło do 50 tak zwanych remontad - jest to najlepszy wynik od sezonu 2012/13.
Ancelotti chwali Rael Madryt za intensywność i kanonadę
Trener Realu Madryt, Carlo Ancelotti, był zadowolony ze zwycięstwa nad Mallorcą.
- Drużyna grała bardzo dobrze, walczyła dzielnie, działała z dużą intensywnością, a zwycięstwo było w pełni zasłużone. Jesteśmy szczęśliwi, bo chcemy dobrze zakończyć sezon. Mecz nie rozpoczął się dobrze, ale zespół zagrał świetnie pod każdym względem. Mamy 12 kontuzjowanych zawodników - to się rzadko zdarza. Udało nam się załatać te luki dzięki właściwej postawie zarówno całego zespołu, jak i poszczególnych zawodników. Nie pamiętam, żeby ktoś oddał kiedyś 40 strzałów, tak jak my dzisiaj
- powiedział trener Realu Madryt.
"Królewscy" w spotkaniu z Mallorcą oddali 39 strzałów na bramkę. To najwięcej strzałów Realu Madryt na własnym boisku w LaLiga od co najmniej sezonu 2003-04, czyli tego samego okresu, od którego Opta Sports prowadzi statystyki.
Podopieczni Ancelottiego wykonali także 26 rzutów rożnych, co jest najlepszym wynikiem w całej lidze od sezonu 2005/06.
Real Madryt miał 71,5% posiadania piłki i pozwolił Mallorce oddać zaledwie 4 strzały.
Real Madryt odłożył Barcelonie świętowanie mistrzostwa
Real Madryt ma 78 punktów i nadal zajmuje drugie miejsce w tabeli LaLiga. Gdyby "Los Blancos" stracili punkty, zaprzepaściliby jednocześnie definitywnie nadzieję na obronę tytułu tytułu mistrza Hiszpanii - nie mieliby nawet matematycznej szansy dogonienia Barcelony.
Barcelona przewodzi tabeli z 82 punktami. Katalończycy mają rozegrany o jeden mecz mniej od Realu Madryt - w czwartek, 15 maja, zmierzą się w derbach z Espanyolem.
Mallorca zajmuje dziewiąte miejsce z 47 punktami.
