Dmytro Serbin – futbol amerykański
Serbin pracował jako lekarz, w wolnym czasie grywając w stołecznym klubie. – Był człowiekiem o wielkim sercu, fajnym sportowcem, świetnym lekarzem i dobrym przyjacielem. Był liderem na boisku i w życiu – mówi Maksym Czerepiwski, rozgrywający w tej samej drużynie.
Serbin zginął w październiku podczas ewakuacji rannych z linii frontu. Ustąpił miejsca w samochodzie, którym przewożono ewakuowanych i ruszył, by zabrać kolejnych rannych żołnierzy. – Ratował życie innych, gdy nastąpił na minę – dodał Czerepiwski.
Ołeksandr Suchenko – piłka nożna
25-letni Ołeksandr Suchenko grał jako środkowy napastnik w klubie Kudrywka FC. Koledzy opisywali go jako „utalentowanego piłkarza” i „dobrego człowieka”. Zaraz po inwazji na Ukrainę zaciągną się do sił obrony terytorialnej.
23 marca do jego rodzinnej wioski wtargnęli Rosjanie. Zabrali jego i jego rodziców, obiecując, że powrócą żywi. Ich ciała znaleziono dwa tygodnie później w płytkim dole w lesie, rosnącym na obrzeżach wioski, w której się urodził.
Oleg Leniuk – biegi na orientację
Biegi na orientację były pasją i rodzinną tradycją Olega. Mając zaledwie osiem lat zaczął samodzielnie biegać, a mając lat 15 zdobył mistrzostwo regionu, pokonując dorosłych zawodników. W 2020 roku zdobył srebro na Mistrzostwach Europy Juniorów w Rogainingu.
Gdy wybuchła wojna zgłosił do służby w wojsku razem z ojcem i bratem. Zginął w Charkowie.
Maksym Jałowcow – rugby i zapasy
Maksym Jałowcow miał 32 lata, kiedy zginął w bitwie z siłami rosyjskimi w październiku. Na jego pogrzebie pojawił się ogromny tłum, ludzie zapalali race dla mężczyzny, którego przyjaciele opisali jako „charyzmatycznego i mistrza”. Był członkiem społeczności rugby, grał w klubie w Kijowie.
– Poznałem Maksyma około 2007 roku na treningu rugby w Kijowie – mówi Stanisław Gryszczenko, były kolega z drużyny. – Był wtedy nieśmiałym chłopcem. Zaczęliśmy razem trenować i rozegraliśmy ponad 30 meczów dla naszego klubu Aviator. Na treningach był zawsze sumienny. Grał jako podpora w scrumie. Taka pozycja wymaga dużo siły, wytrzymałości i odwagi. Maksym posiadał wszystkie te cechy – dodaje.
Jałowcow był także członkiem organizacji kibicowskiej Dynamo Kijów. Po jego śmierci kibice trzymali tabliczkę z jego nazwiskiem podczas meczu drużyny w Krakowie. Tuż po meczu zawodnicy zrobili sobie zdjęcie z napisem ku czci Jałowcowa.
Dmytro Sydoruk – łucznictwo
Dla Sydoruka nie był to pierwszy raz, kiedy stawał w obronie ojczyzny. Już w 2014 r. zgłosił się na ochotnika podczas aneksji Krymu. Następnie walczył w Ługańsku, gdzie został ciężko ranny.
Swoją karierę sportową chciał zacząć od pływania, ale miejscowy basen był zamknięty. Wtedy to przyjaciel zasugerował mu, żeby zamiast tego spróbował swoich sił w łucznictwie. I… zakochał się w tym sporcie.
W 2000 roku został wybrany do kadry narodowej juniorów, a rok później awansował na Mistrzostwa Świata Juniorów w Łucznictwie we Włoszech, zdobywając złoty medal.
Wojna z separatystami i rana odniesiona w Ługańsku przerwały jego karierę. Jednak już w 2017 r. zdobył srebro na Invictus Games – międzynarodowej imprezie dla kontuzjowanych żołnierzy.
Wkrótce po rosyjskiej inwazji ponownie zgłosił się do walki. Zginął 5 kwietnia, kiedy samochód, którym podróżował został trafiony pociskiem moździerzowym.

Źródło: BBC