Sojusznicze Dowództwo Morskie NATO przekazało, że rosyjskie maszyny przeleciały na wysokości około 90 metrów nad okrętami i w odległości ponad 70 metrów od wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego.
NATO uznało te działania za niebezpieczne i nieprofesjonalne, ponieważ dokonano ich w strefie zagrożenia, w której prowadzone są ćwiczenia sił obrony powietrznej. Dodatkowe ryzyko było związane z niewielką wysokością przelotu i bliskim położeniem rosyjskich samolotów. „Prowokacja zwiększyła możliwość wystąpienia błędnych obliczeń, pomyłek i ewentualnych wypadków” – przekazano.
W komunikacie przekazano, że siły NATO działały odpowiedzialnie, wypełniając swoją misję w całkowitej zgodności z międzynarodowymi przepisami lotniczymi i morskimi. „Sojusz Północnoatlantycki nie dąży do konfrontacji i nie stanowi dla nikogo zagrożenia” – podkreślono w oświadczeniu.

lena
Źródło: