"Dobrze, że Kijów atakuje Moskwę dronami, bo wtedy poczują wojnę", mówi wielu Rosjan z przygranicznych rejonów z Ukrainą

Kazimierz Sikorski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Zdziwienie Ukraińców po tym, jak dowiedzieli się, że ataki ich dronów wywołują u Rosjan "radość".

Spis treści

Tak wynika z przechwyconych rozmów telefonicznych opublikowanych przez ukraiński wywiad wojskowy (HUR) w dniach 29–31 marca.

11 marca Ukraina przeprowadziła największy atak dronów na stolicę Rosji podczas wojny na pełną skalę. 74 drony zostały zestrzelone podczas zbliżania się do Moskwy rankiem.

My możemy być bombardowani, a Moskwa nie?

Obwody biełgorodzki i briański graniczą z Ukrainą i często są atakowane, bo są to regiony, z których siły Rosji przeprowadzają ataki rakietowe i dronami na miasta Ukrainy.

Przechwycone rozmowy telefoniczne sugerują, że niektórzy Rosjanie mieszkający w tych obwodach przyjęli wiadomość o ataku na Moskwę z zadowoleniem. Przedstawili to jako szansę dla mieszkańców stolicy na doświadczenie skutków wojny, której są świadkami na co dzień.

„Więc my możemy być bombardowani, ale obwód moskiewski nie? Niech dranie zamkną się i poczują to na własnej skórze!” mówiła jedna z kobiet z obwodu briańskiego w Rosji w rozmowie telefonicznej opublikowanej przez HUR 29 marca.

Moskwa nie zna strachu, rejony przygraniczne tak

„Oni żyją bez strachu, nie wiedząc nic. Niech się chociaż trochę wystraszą” odpowiedziała osoba, z którą rozmawiała.

W obwodzie biełgorodzkim inna kobieta mówiła , że nie mogła zasnąć z powodu dronów, zgodnie z przechwyconą rozmową opublikowaną 30 marca. „Powinni byli od razu zaatakować Moskwę, żeby zmusić ich do działania” dodając: „W przeciwnym razie biedni ludzie cierpią, a Moskwa tańczy i śpiewa”.

„Jeśli nie podejmą jakichś (obronnych) środków, wszyscy będziemy w dupie” dodała. W innej rozmowie, opublikowanej 31 marca, dwóch mężczyzn z obwodu biełgorodzkiego spekulowało, że przyczyną awarii ich telewizorów były środki walki elektronicznej stosowane przeciwko ukraińskim dronom.

Cóż, (było) 50 dronów, jak dziś przeczytałem. Niech bombardują Kreml” — powiedział jeden z mężczyzn. „Do diabła z nimi. Niech (bombardują)” — odpowiedział drugi.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl