Protest dotyczy również paktu migracyjnego, na który zgodził się rząd Donalda Tuska.
- To protest w obronie mediów, w obronie tak naprawdę prawa dostępu do informacji. Dzisiaj to prawo próbuje się odebrać wszystkim obywatelom poprzez nielegalne działania Sienkiewicza i Tuska. To potwierdził sąd w swoim orzeczeniu, który nie zarejestrował tych zmian, które chciał jednoosobowo i nielegalnie wprowadzić Sienkiewicz wespół z Tuskiem. To się im nie udało, zostali powstrzymani. Ten protest to także protest przeciwko temu, co się dzieje z naszymi kolegami parlamentarzystami, temu bezprawiu, próbie nielegalnego pozbawienia ich mandatów poselskich w związku z działaniami marszałka Hołowni – nie uznawania Konstytucji, nie uznawania orzeczeń Sądu Najwyższego. Ten protest to także protest przeciwko oszustwu, jakie jest realizowane przez Koalicję 13 grudnia w związku z brakiem realizacji ich obietnic wyborczych - mówił na briefiengu przed protestem rzecznik PiS Rafał Bochenek.