Rzecznik MSZ: Ambasador Andriejew otrzymał opinię dotyczącą nielegalnych decyzji Władimira Putina

OPRAC.:
Joanna Grabarczyk
Joanna Grabarczyk
Łukasz Jasina, rzecznik MSZ, w wypowiedzi dla dziennikarzy dotyczącej polskiego stanowiska wobec aneksji części ukraińskich terytoriów przez Federację Rosyjską.
Łukasz Jasina, rzecznik MSZ, w wypowiedzi dla dziennikarzy dotyczącej polskiego stanowiska wobec aneksji części ukraińskich terytoriów przez Federację Rosyjską. Fot. PAP/Piotr Nowak
Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz wezwał ambasadora Rosji w Polsce, Siergieja Andriejewa, do siedziby MSZ. Jak się okazało, spotkanie miało na celu przekazanie rosyjskiemu ambasadorowi polskiej opinii w sprawie decyzji prezydenta Władimira Putina, jakie zapadają w strefach zaanektowanych przez Federację Rosyjską. Łukasz Jasina, rzecznik prasowy MSZ, określił je krótko jako nielegalne.

W poniedziałek przed południem do MSZ został wezwany ambasador Federacji Rosyjskiej Siergiej Andriejew. Wiceszef resortu Marcin Przydacz przekazał na jego ręce opinię wyrażającą stanowisko Polski w sprawie ogłoszonej aneksji części ukraińskich terytoriów.

- Dziś wzywa się ambasadorów Federacji Rosyjskiej w państwach Unii Europejskiej. My także pana ambasadora wezwaliśmy, aby wyrazić nasze stanowisko wobec nielegalnych decyzji prezydenta Władimira Putina aneksji również nielegalnej terytoriów Ukrainy, a także tego co się dzieje od dłuższego czasu, ale w ubiegłym tygodniu w bardzo mocny sposób się działo - powiedział dziennikarzom Jasina.

Jak wskazał, chodzi o formułowanie przez Federację Rosyjską "gróźb pod adresem pokoju światowego, w tym także pod adresem naszego państwa".

Putin ogłosił nielegalną aneksję części Ukrainy

- Wzywamy reżim kijowski do natychmiastowego wstrzymania ognia, wszystkich działań wojennych, wojny, którą rozpętał w 2014 roku i powrotu do stołu negocjacyjnego. Jesteśmy na to gotowi, mówiono o tym więcej niż raz. Wybór ludzi w Doniecku, Ługańsku, Zaporożu i Chersoniu nie będzie nigdy dyskutowany, jest dokonany, Rosja ich nie zdradzi. A dzisiejsze władze kijowskie powinny traktować tę wolną wolę ludzi z szacunkiem i w żaden inny sposób. Tylko taka może być droga do pokoju - tymi słowami w ubiegłym tygodniu Władimir Putin "przywitał" w granicach Federacji Rosyjskiej cztery nowe republiki, dotychczasowo znajdujące się w granicach Ukrainy, nawiązując do nielegalnych referendów, mających uzasadnić aneksję.

mm

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl