Rzecznik Komendy Głównej Policji w Studiu PAP była pytana m.in. o to, jak na półmetku wakacji wygląda bezpieczeństwo Polaków podczas urlopu.
Odnosząc się do bezpieczeństwa drogowego zauważyła, że wskaźniki wypadków od początku roku są wyższe niż przed rokiem, co szczególnie widać w trakcie wakacji. Na przygotowywanej przez KGP od kilku lat interaktywnej mapie, dostępnej w internecie, odnotowano od początku lipca 227 czarnych punktów oznaczających wypadki ze skutkiem śmiertelnym. Głównymi przyczynami wypadków nadal są nadmierna prędkość, nieuwaga oraz spożycie alkoholu.
"Wzrasta świadomość społeczna i na przestrzeni ostatnich 10 lat mamy spadek osób kierujących pod wpływem alkoholu, ale nie ma doby, żebyśmy w trakcie kontroli nie ujawnili mniej więcej 300 nietrzeźwych kierujących (...) - to 300 potocznie zwanych zabójców, tak ich określamy, bo mają upośledzony czas reakcji, przez który niestety często kończy się to wydarzeniem ze skutkiem śmiertelnym" - podkreśliła.
Rzecznik policji zaapelowała do wszystkich o reakcję. "Nie bądźmy obojętni, gdy widzimy, że osoba po spożyciu alkoholu zamierza kierować autem" - mówiła. W takim przypadku - dodała - "mamy obowiązek, a także moralną powinność i świadomość, że od naszego działania może zależeć czyjeś życie".
ZOBACZ TAKŻE: Używana Kia Stinger (2017-2023). Wady, zalety, typowe usterki, sytuacja rynkowa
"Później mamy takie sytuacje, że dochodzi do tragicznych zdarzeń, gdy nietrzeźwy kierujący zabija 10-letnie dziecko, które prawidłowo weszło na przejście dla pieszych. Potem są tragedie i dramaty życiowe. Mamy przypadki, że te osoby jadą ze świadkiem, osobą najbliższą" - powiedziała.
Insp. Nowak wyjaśniła, że podstawowym działaniem jest zabranie takiej osobie kluczyków do auta, a jeśli to się nie uda - zadzwonienie pod numer 112. "Nawet jeśli konsekwencją tego będzie żal kierującego do nas, to miejmy świadomość, że nasza reakcja może uratować życie i uniknąć tragedii" - podkreśliła.
Źródło:
