Sąd: Miasto nie miało prawa cofnąć Zatoce Sztuki dzierżawy terenu. Decyzja w sprawie dzierżawy zapadła 26.03 w Gdyni

EA
Zatoka Sztuki w Sopocie.
Zatoka Sztuki w Sopocie. Tomasz Bolt

Sopot nie miał prawa wypowiedzieć Zatoce Sztuki umowy dzierżawy fragmentu plaży – zdecydował w poniedziałek Sąd Rejonowy w Gdyni. Nieprawomocny wyrok w tej sprawie zapadł po dwóch latach trwania procesu.

Przypomnijmy – miasto wypowiedziało Zatoce Sztuki umowę dzierżawy fragmentu plaży w 2015 roku. Swoją decyzję władze miasta tłumaczyły wówczas „wielokrotnym łamaniem jej zapisów przez przedstawicieli klubu m.in. poprzez zakłócanie ciszy nocnej”. W tym samym czasie zrobiło się też głośno wokół klubu, gdzie miało dochodzić do wykorzystywania seksualnego nieletnich dziewcząt.

- Zapadł sprawiedliwy wyrok - mówi dla „Dziennika Bałtyckiego” adwokat Oskar Skibicki, pełnomocnik Zatoki Sztuki. - Oczywistym było, że nie ma podstaw do wypowiedzenia tej umowy. Argumenty prezentowane przez miasto nie zostały udowodnione i szczerze mówiąc, od samego początku wydawały się być chybione. Przykładem może być kuriozalny zarzut naruszenia norm hałasu przez koncerty, na które samo miasto wyraziło zgodę, a dodać trzeba, że normy te dopuszczają w Sopocie emisję dźwięku na poziomie głośności szeptu. Ważne jest, że sąd całkowicie odrzucił wątek obyczajowy, który rzekomo miał stać za tą sprawą. W ocenie moich klientów od samego początku była to próba jawnego nadużycia władzy. Nie wiem czy na obecnym etapie moi klienci rozważają wystąpienie z roszczeniami odszkodowawczymi, wiem natomiast, że na pewno zależy im na odbudowaniu dobrych relacji z miastem - dodaje Skibicki.

Czytaj też: Sopot zerwał współpracę z Zatoką Sztuki. KLUB ODPOWIADA

O komentarz do sprawy poprosiliśmy władze miasta.

- Jest to wyrok pierwszej instancji, wystąpimy o pisemne uzasadnienie i będziemy rozważali apelację. Nasze zdziwienie budzi fakt, że sąd w ustnym uzasadnieniu oparł się jedynie o zeznania jednego ze współwłaścicieli Zatoki, który według doniesień medialnych ma postawiony zarzut pedofilii – komentuje Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent Sopotu.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krol KiK
Dziwny wyrok ktory wprawia w oslupienie i wola o pomste do nieba. Podsedek stracil resztki przyzwoitosci i instynkt samozachowawczy, gdyz czasy bezkarnosci tych swietych krow wlasnie sie skonczyly.

Wybrane dla Ciebie

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl