Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu uznał, że nie można zmusić rodzica do zaszczepienia swoich dzieci. I choć orzeczenie jest nieprawomocne, to jest kolejnym orężem w walce o zniesienie obowiązkowych szczepień.
Rodzice z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach "STOP NOP" twierdzą, że chcą mieć prawo wyboru i samodzielnej oceny ryzyka. Napisali w tej sprawie petycję do ministra zdrowia.
Żądają w niej jasnych regulacji pozwalających im decydować o losach swoich dzieci, uregulowania kwestii odszkodowań w przypadku powikłań poszczepiennych oraz pełnej informacji o nich od lekarzy.
Ci ostatni przekonują, że za brak szczepień płaci się większą śmiertelnością dzieci.
- W latach 70. lobby antyszczepionkowe wymusiło na rządach niektórych państw zachodnich likwidację obowiązkowych szczepień przeciwko ksztuścowi - opowiada dr Andrzej Trybusz, dyrektor wielkopolskiego sanepidu. - Po kilku latach w pośpiechu je przywracano, bo nastąpił duży wzrost zachorowań na krztusiec, kończący się często śmiercią małych pacjentów - dodaje.
Jak wojna o szczepionki zakończy się w Polsce? Nie wiadomo. Pewne jest, że z roku na rok przybywa osób, które świadomie rezygnują ze szczepienia. Tylko w ubiegłym roku takich przypadków było w samej Wielkopolsce 270.
Więcej w piątkowym wydaniu Głosu Wielkopolskiego
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Potencjalne źródła powrotu starych chorób