Zakończył się proces Konrada J., który był oskarżony przez prokuraturę o gwałty na kobietach świadczących usługi seksualne. Proces, który zakończył się wyrokiem 11 lutego 2020 roku, ze względu na charakter sprawy miał charakter niejawny.
Seryjny gwałciciel prostytutek z Częstochowy skazany na 17 lat więzienia
31-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego Konrad J. był oskarżony o kilka gwałtów na kobietach świadczących usługi seksualne, a także o zabójstwo obywatelki Bułgarii. Mężczyzna działał za każdym razem w ten sam sposób. Porywał kobiety, wiązał je gwałcił i okradał. Zdaniem prokuratury, jedna z jego ofiar w nieustalony sposób została zamordowana.
29 grudnia 2017 roku Konrad J. wyjechał z domu samochodem dostawczym i udał się w kierunku Częstochowy, chcąc skorzystać z usług prostytutki. W okolicach Wikłowa k. Częstochowy usługi seksualne oferowała 26-letnia obywatelka Bułgarii.
Śledczy połączyli sprawę ze znalezieniem zwłok kobiety
Konrad J. uzgodnił z nią wykonanie usługi. Kobieta wsiadła do jego samochodu i udali się w głąb lasu. Tam oskarżony zabrał pokrzywdzonej telefon komórkowy, pobił, związał kablem elektrycznym i skuł kajdankami oraz wrzucił ją do przestrzeni bagażowej. Następnie napastnik brutalnie zgwałcił kobietę. W pewnym momencie na miejsce zdarzenia przyjechała znajoma kobiety. Konrad J. uciekł. Oskarżony został zatrzymany jeszcze tego samego dnia przez zawiadomionych o zdarzeniu policjantów.
Oferta promocyjna
Na wniosek prokuratora Konrad J. został tymczasowo aresztowany pod zarzutem zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem obywatelki Bułgarii. Podczas przeszukania należących do oskarżonego pomieszczeń ujawniono telefony komórkowe i inne przedmioty, które jak później stwierdzono, należały do kobiet świadczących usługi seksualne przy drogach.
Śledczy powiązali tą sprawą z innym zdarzeniem.18 grudnia 2017 roku w Danielowie (powiat radomszczański) ujawniono płytko zakopane zwłoki 19-letniej obywatelki Bułgarii, która zajmowała się świadczeniem usług seksualnych i zaginęła 22 maja 2017 roku.
Zdaniem śledczych, 22 maja 2017 roku Konrad J. przyjechał samochodem dostawczym w okolice Danielowa i udał się do lasu w towarzystwie zamordowanej kobiety. Tam pobił pokrzywdzoną, związał kablem i drutem oraz wielokrotnie brutalnie zgwałcił. Następnie w nieustalony sposób pozbawił kobietę życia i jej zwłoki zakopał w pobliżu. Konrad J. zabrał także pokrzywdzonej telefon komórkowy, torebkę i biżuterię, które zostały znalezione w jego miejscu zamieszkania.
Aktem oskarżenia objęto również przestępstwa zgwałcenia kobiet świadczących usługi seksualne przy drogach, których Konrad J. dopuścił się 11 sierpnia 2017 roku w Piotrkowie Trybunalskim oraz 30 października 2017 roku w Dąbrowie Górniczej.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Konrad J. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw i złożył obszerne wyjaśnienia. Na końcowym etapie śledztwa podejrzany zmienił wyjaśnienia, nie przyznając się do zabójstwa obywatelki Bułgarii.
Nie przegap
Biegli lekarze psychiatrzy stwierdzili, że w chwili dokonania zarzucanych mu czynów Konrad J. był poczytalny. Natomiast na podstawie opinii biegłych psychologów stwierdzono, że oskarżony spełnia psychologiczne kryteria seryjnego sprawcy działającego z motywacji seksualnej.
Seryjny gwałciciel prostytutek nie został skazany za zabójstwo
Sąd w Częstochowie wydał wyrok 11 lutego 2020 roku. Jego uzasadnienie również było niejawne. - Sąd wymierzył karę 17 lat pozbawienia wolności za cztery zdarzenia dotyczące gwałtu, ale wyeliminował z zarzutów zarzut zabójstwa - mówi Dominik Bogacz, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.
Wyrok jest nieprawomocny, a prokuratura zapowiada apelację. - Wystąpimy o pisemne uzasadnienie wyroku, prawdopodobnie będziemy apelować - mówi Piotr Wróblewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Konrad J. nie był w przeszłości karany. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.
Rozwiąż i poznaj swój wynik
Bądź na bieżąco i obserwuj
Zobacz koniecznie
