Śledczy znaleźli dokumenty świadczące o tym, że Rosja chciała zająć całą Ukrainę

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
fot. Państwowe Biuro Śledcze
Pracownicy Państwowego Biura Śledczego, działający w Trostyańcu w obwodzie sumskim, znaleźli ważne dokumenty rosyjskiego wojska, które zawierały plany zajęcia całego terytorium Ukrainy.

Śledczy skontrolowali ponad 2000 hektarów zniszczonego miasta. Ustalono lokalizacje jednostek bojowych i stanowiska, z których prowadzono ostrzał.

"Odnaleźliśmy ważne dokumenty Sił Zbrojnych Rosji, z których jasno wynika, że ​​Rosja przygotowywała się do zajęcia całego terytorium Ukrainy. Wszystkie te informacje zostaną przeanalizowane i włączone do akt sprawy" - poinformował Oleksij Suchaczow, dyrektor ukraińskiego Państwowego Biura Śledczego.

Śledczy w Trostyańcu odkryli zniszczone 322 budynki mieszkalne i obiekty cywilne. Znaleźli też miejsca, w których okupanci torturowali cywilów. Odnotowano co najmniej 34 przypadki uprowadzenia i torturowania obywateli. Na miejscu zbrodni znaleziono pałki, kajdanki, metalowe kleszcze i ubrania ofiar ze śladami krwi.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl