20 listopada rano policja otrzymała zgłoszenie, że w stawie na łuku drogi z Sosnowca do Łęgu znajduje się samochód.
Na miejsce przyjechała straż pożarna oraz nurkowie.
Po wydobyciu auta okazało się, że wewnątrz znajduje się ciało kierowcy.
Nurkowie przeszukali pozostałą część stawu aby sprawdzić czy razem z kierowcą samochodem podróżował ktoś jeszcze. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nikogo więcej nie było.
Na miejscu pracowała policja wyjaśniając jak dokładnie doszło do tego, że samochód znalazł się w stawie.
Zobacz też: Opel wpadł do kanału. Nie żyją kobieta i mężczyzna (zdjęcia, wideo)
Zobacz też:
Augustów. Wypadek śmiertelny. Opel wpadł do kanału. Nie żyją...