- Według wstępnych ustaleń kierujący samochodem osobowym marki Opel Astra jadąc w kierunku miejscowości Rossoszyca na łuku drogi uderzył w przebiegającego w poprzek jezdni łosia - mówi rzecznik prasowy sieradzkiej policji Paweł Chojnowski. - W wyniku zderzenia 54 – letni kierowca z ciężkimi obrażeniami głowy został przewieziony do sieradzkiego szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarł. Ogólne potłuczenia ciała odniosła podróżująca z nim kobieta.
Z poczynionych ustaleń wynika, że łoś względem jadącego pojazdu przebiegał z prawej na lewą stronę jezdni. Zwierzę również nie przeżyło zderzenia z samochodem.
Co ciekawe, martwy łoś leżał na poboczu drogi do czwartku, 11 października. Gdy rano przyjechaliśmy na miejsce wypadku, okazało się... że zwierzę ma odciętą głowę! Kto i w jakim celu mógł dopuścić się tego czynu?
UWAGA! W GALERII ZAŁĄCZONEJ DO ARTYKUŁU DRASTYCZNE ZDJĘCIA OKALECZONEGO ZWIERZĘCIA
Zobacz też: Wypadek przy dworcu Łódź Kaliska