O wypadku poinformował nas czytelnik.
- Na terenie jednej z fabryk w Rogoźnicy podczas wykonywania pracy doszło do porażenia prądem 60-letniego mieszkańca pow. łańcuckiego. Został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. - informuje Dominika Kopiec z Zespołu Prasowego KWP w Rzeszowie.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku ok. godz. 17. Prowadzą czynności w tej sprawie.
Aktualizacja z godz. 10.53
Dramat rozegrał się wczoraj tuż przed godz. 17 w zakładzie Zelmer w Rogoźnicy pow. rzeszowski.
60-letni elektryk mieszkaniec pow. łańcuckiego wraz z mechanikiem pracowali na jednej w hal przy skrzynce rozdzielczej. Nagle prąd poraził elektryka.
Mimo szybkiej pomocy i reanimacji 60-latek zmarł.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie.
- Do zdarzenia doszło na jednej z hal fabrycznych. Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia, na miejscu był prokurator i pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy. Prokurator zabezpieczył ciało. Dzisiaj odbędą się oględziny miejsca wypadku z udziałem biegłego – mówi nadkomisarz Adam Szeląg, oficer prasowy komendanta miejskiego policji w Rzeszowie.
Zmarły mężczyzna był doświadczonym pracownikiem z ponad 30-letnim stażem pracy. W najbliższym czasie miał przejść na emeryturę.
Aktualizacja, godz. 15.41
Wypadek w fabryce Zelmera w Rogoźnicy. Prokuratura wszczęła śledztwo.
Zobacz też: Wypadek w Skołoszowie w pow. jarosławskim