
Spis treści
– Z głębokim smutkiem informujemy o odejściu Carla Weathersa. Zmarł we śnie w czwartek, 1 lutego 2024 roku... Carl był wyjątkowym człowiekiem, który prowadził niezwykłe życie. Odcisnął piętno na kinie, telewizji, sztuce i sporcie. Dzięki swej pracy zyskał światową rozpoznawalność wśród przedstawicieli różnych generacji. Był ukochanym bratem, ojcem, dziadkiem, partnerem i przyjacielem – poinformowano w oświadczeniu.

Wszechstronny i utalentowany aktor
Carl Weathers urodził się 14 stycznia 1948 roku. Początkowo związany z futbolem amerykańskim, z czasem zainteresował się aktorstwem. Swój debiut filmowy zaliczył w latach 70. XX wieku, a pierwsze znaczące role przyniosły mu filmy "Friday Foster" i "Porachunki w Bucktown", gdzie partnerował mu Pam Grier. Szybko zyskał popularność jako aktor wszechstronny i utalentowany.
Jednak to role Apollo Creeda w kultowej serii "Rocky" oraz pułkownika Al Dillona w "Predatorze" przyniosły mu największą sławę. Ponadto, występował w wielu innych filmach, takich jak "Bliskie spotkania trzeciego stopnia", "Komandosi z Navarony", czy "Farciarz Gilmore", gdzie zawsze wnosił niepowtarzalny urok i profesjonalizm.
Nie tylko kino, ale i telewizja
Poza kinem, Carl Weathers był również obecny w produkcjach telewizyjnych, błyskotliwie wcielając się w różnorodne postacie. Jego występy w serialach takich jak "Street Justice", "Gorączka nocy" czy "Brothers" zyskały uznanie widzów. Jednak to rola Greefa Kargi w "The Mandalorian" przyniosła mu nową falę popularności w ostatnich latach.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl
rs