Sondaż: Wysokie ceny i rachunki głównym problemem Polaków. Tego oczekują od rządu w pierwszej kolejności

Damian Kelman
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
51,4 proc. Polaków uważa, że priorytetowym zadaniem dla rządu w ciągu najbliższych miesięcy powinna być walka z rosnącymi cenami i wysokimi kwotami rachunków - wynika z poniedziałkowego sondażu United Surveys by IBRiS dla "DGP" i RMF FM.

Niskie ceny priorytetem Polaków

Jak wynika z sondażu United Surveys by IBRiS dla "DGP" i RMF FM, 51,4 proc. Polaków uważa, że priorytetowym zadaniem dla rządu w ciągu najbliższych miesięcy powinna być "walka z rosnącymi cenami i wysokimi kwotami rachunków".

"Na dalszych miejscach znalazły się: wzmocnienie bezpieczeństwa państwa (28,4 proc. wskazań), poprawa ochrony zdrowia (25,7 proc.), budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego (23,4 proc.) oraz budowa elektrowni jądrowej (23,2 proc.)" - wymienia "Dziennik Gazeta Prawna".

Na reformę wymiaru sprawiedliwości wskazało 16,5 proc. pytanych, a 0,1 pkt proc. mniej badanych wybrało rozliczenie poprzedniej władzy. 15,7 proc. odpowiedziało, że rząd powinien przede wszystkim zająć się obniżkami podatków, a 13,4 proc. - ułatwianiem dostępu do aborcji.

Mniej niż 10 proc. ankietowanych (9,6 proc.) wskazało odpowiedź "poszerzanie dostępu do tanich mieszkań", a 6,4 proc. wybrało "wprowadzanie związków partnerskich". Po 1,1 proc. ankietowanych wskazało na ograniczenie sprzedaży alkoholu i odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć".

Portfel ważniejszy od światopoglądów

"Wyniki pokazują, że o ile kwestie światopoglądowe bywają dla wyborców ważne, to w ostatecznym rozrachunku kierujemy się portfelem i poczuciem bezpieczeństwa. W tym sondażu widać to jak na dłoni" – wyjaśnia "DGP" dr hab. Szymon Ossowski, prof. Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Jak zauważa dziennik, plany koalicji tylko w części pokrywają się z zapotrzebowaniem, na które wskazali respondenci.

Badanie United Surveys by IBRiS dla "DGP" i RMF FM zostało wykonane od 26 do 28 lipca 2024 r. na ogólnopolskiej próbie 1000 dorosłych Polaków metodą mix-mode online oraz telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CAWI/CATI). Błąd oszacowania wyniósł 3 proc., a próg ufności 0,95.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
WiNiepodległość
5 sierpnia, 8:36, Konfederasta:

Socjaliści z unii już założyli w Zielonym Wale znaczne zubożenie społeczeństwa, tzw. "zubożenie energetyczne" i wcale się z tym nie k[wulgaryzm]ą.

Nie do wszystkich docierają te informacje ale wystarczy posłuchać mądrych ludzi, którzy naprawdę analizują to co jest uchwalane (w taki czy inny sposób) w Brukseli i przekładają na prosty, zrozumiały język.

Wystarczyło posłuchać pani Bryłki, która już dawno przestrzegała przed konsekwencjami wprowadzenia wspomnianego Wału.

5 sierpnia, 9:12, Andrzej:

Nie wszyscy. Ci co zainwestowali w atom, wodę czy inne OZE nie odczują podwyżek zbyt drastycznie.

Najbardziej zaboli to tych, co zamiast inwestować w czysta energię wydawali kasę na głupoty.

Powiedz to rzeszy emerytów, ludzi pracującym za najniższą krajową itp.

Łańcuch jest tak silny jak jego najsłabsze ogniwo...

C
Celt
5 sierpnia, 9:46, Jan:

Jasne,lepiej oddać Polskę w obce ręce poprzez kredyty i pożyczki aby tylko pisowski plebs był zadowolony z niskich cen.

Jak PiS rozdawał kasę na lewo i prawo by kupić suwerena było dobrze. 8 lat rządzili a wszystko wina Tuska. Ta partia jest chora z obsesji i nienawiści do UE, Tuska, Niemiec. A niby tacy Katolicy 😂

J
Jan
Jasne,lepiej oddać Polskę w obce ręce poprzez kredyty i pożyczki aby tylko pisowski plebs był zadowolony z niskich cen.
U
USS wojtuś
Już wiem jak rozpocznę moją prezydenturę. Na początku wejdę do jakiejś firmy i powiem "dzisiaj Państwo nie pracują". Potem wejdę do jakiegoś urzędu i powiem "dzisiaj Państwo nie obsługują". Potem wejdę do jakiejś jednostki wojskowej i powiem "dzisiaj Państwo nie bronią". Tak rozpocznę moją prezydenturę. Mam nadzieję, że każdy zrozumie.
A
Andrzej
5 sierpnia, 8:36, Konfederasta:

Socjaliści z unii już założyli w Zielonym Wale znaczne zubożenie społeczeństwa, tzw. "zubożenie energetyczne" i wcale się z tym nie k[wulgaryzm]ą.

Nie do wszystkich docierają te informacje ale wystarczy posłuchać mądrych ludzi, którzy naprawdę analizują to co jest uchwalane (w taki czy inny sposób) w Brukseli i przekładają na prosty, zrozumiały język.

Wystarczyło posłuchać pani Bryłki, która już dawno przestrzegała przed konsekwencjami wprowadzenia wspomnianego Wału.

Nie wszyscy. Ci co zainwestowali w atom, wodę czy inne OZE nie odczują podwyżek zbyt drastycznie.

Najbardziej zaboli to tych, co zamiast inwestować w czysta energię wydawali kasę na głupoty.

T
Turbodymomen
Komendanci policji i dygnitarze nie martwią się o kasę
K
Konfederasta
Socjaliści z unii już założyli w Zielonym Wale znaczne zubożenie społeczeństwa, tzw. "zubożenie energetyczne" i wcale się z tym nie k[wulgaryzm]ą.

Nie do wszystkich docierają te informacje ale wystarczy posłuchać mądrych ludzi, którzy naprawdę analizują to co jest uchwalane (w taki czy inny sposób) w Brukseli i przekładają na prosty, zrozumiały język.

Wystarczyło posłuchać pani Bryłki, która już dawno przestrzegała przed konsekwencjami wprowadzenia wspomnianego Wału.
U
USS wojtuś
5 sierpnia, 7:41, Tadeusz:

Zawsze należy porównywać finanse państwa i domowe,jest znaczne uproszczenie ale daje możliwość poznania mechanizmów. Jeśli co kupujesz na raty, na kredyt to bierzesz w takiej wysokości w której masz możliwość spłaty. Nie można żyć na kredyt w nieskończoność bo w końcu kredyt cię zadusi i komornik zawita w twoim domu. Wszystkie rządy od 1990 roku uchwalały budżet z deficytem choć JKM postulował w sejmie wprowadzenie ustawy zakazującej uchwalanie budżetu z deficytem.Nie spotkała się ta propozycja z uznaniem. Dzisiaj mamy sytuację w której obsługa długu kosztuje państwo ponad dziesięć procent budżetu, jesteśmy na progu bankructwa państwa. Duże miasta tez weszły w pułapkę zadłużenia, to efekt głupiego rządzenia polityków - idiotów, zresztą nie tylko duże bo np.Rzeszów czy Przemyśl też są potężnie zadłużone. To efekt rządów p.Ferenca i Chomy. Kraków po rządach Majchrowskiego praktycznie jest bankrutem ,nie ma pieniędzy na podstawowe zadania miasta.

Rozdawnictwo pieniędzy z kredytów bo przecież PiS brał nieustannie kredyty czy to rynku zagranicznym czy wewnętrznym sprzedając obligacje doprowadziło państwo praktycznie na próg niewypłacalności.Poczekamy ,zobaczymy.

Wszystkie poza KPO xD

U
USS wojtuś
5 sierpnia, 7:16, gosc:

Jednocześnie podobna ilość głosowała przeciw PiS i nadal nie rozumieją że odsunięcie PiS od władzy to puste portfele.

Złe głosowanie rodzi skutki

5 sierpnia, 7:37, USS wojtuś:

Teraz też już bym na pis nie głosował

Jak go nie pilnować to takie żydowo potrafi zrobić, że głowa mała. Ardanowicz też już się na nich poznał.

g
gosc
5 sierpnia, 7:41, Tadeusz:

Zawsze należy porównywać finanse państwa i domowe,jest znaczne uproszczenie ale daje możliwość poznania mechanizmów. Jeśli co kupujesz na raty, na kredyt to bierzesz w takiej wysokości w której masz możliwość spłaty. Nie można żyć na kredyt w nieskończoność bo w końcu kredyt cię zadusi i komornik zawita w twoim domu. Wszystkie rządy od 1990 roku uchwalały budżet z deficytem choć JKM postulował w sejmie wprowadzenie ustawy zakazującej uchwalanie budżetu z deficytem.Nie spotkała się ta propozycja z uznaniem. Dzisiaj mamy sytuację w której obsługa długu kosztuje państwo ponad dziesięć procent budżetu, jesteśmy na progu bankructwa państwa. Duże miasta tez weszły w pułapkę zadłużenia, to efekt głupiego rządzenia polityków - idiotów, zresztą nie tylko duże bo np.Rzeszów czy Przemyśl też są potężnie zadłużone. To efekt rządów p.Ferenca i Chomy. Kraków po rządach Majchrowskiego praktycznie jest bankrutem ,nie ma pieniędzy na podstawowe zadania miasta.

Rozdawnictwo pieniędzy z kredytów bo przecież PiS brał nieustannie kredyty czy to rynku zagranicznym czy wewnętrznym sprzedając obligacje doprowadziło państwo praktycznie na próg niewypłacalności.Poczekamy ,zobaczymy.

KPO miało rozwiązać problem deficytu

Gdzie jest KPO ?

T
Tadeusz
Zawsze należy porównywać finanse państwa i domowe,jest znaczne uproszczenie ale daje możliwość poznania mechanizmów. Jeśli co kupujesz na raty, na kredyt to bierzesz w takiej wysokości w której masz możliwość spłaty. Nie można żyć na kredyt w nieskończoność bo w końcu kredyt cię zadusi i komornik zawita w twoim domu. Wszystkie rządy od 1990 roku uchwalały budżet z deficytem choć JKM postulował w sejmie wprowadzenie ustawy zakazującej uchwalanie budżetu z deficytem.Nie spotkała się ta propozycja z uznaniem. Dzisiaj mamy sytuację w której obsługa długu kosztuje państwo ponad dziesięć procent budżetu, jesteśmy na progu bankructwa państwa. Duże miasta tez weszły w pułapkę zadłużenia, to efekt głupiego rządzenia polityków - idiotów, zresztą nie tylko duże bo np.Rzeszów czy Przemyśl też są potężnie zadłużone. To efekt rządów p.Ferenca i Chomy. Kraków po rządach Majchrowskiego praktycznie jest bankrutem ,nie ma pieniędzy na podstawowe zadania miasta.

Rozdawnictwo pieniędzy z kredytów bo przecież PiS brał nieustannie kredyty czy to rynku zagranicznym czy wewnętrznym sprzedając obligacje doprowadziło państwo praktycznie na próg niewypłacalności.Poczekamy ,zobaczymy.
U
USS wojtuś
5 sierpnia, 7:16, gosc:

Jednocześnie podobna ilość głosowała przeciw PiS i nadal nie rozumieją że odsunięcie PiS od władzy to puste portfele.

Złe głosowanie rodzi skutki

Teraz też już bym na pis nie głosował

U
USS wojtuś
5 sierpnia, 7:16, gosc:

Jednocześnie podobna ilość głosowała przeciw PiS i nadal nie rozumieją że odsunięcie PiS od władzy to puste portfele.

Złe głosowanie rodzi skutki

Jest ok. pisik nie zbudował Polski, dalsze męczenie go nie miało sensu.

g
gosc
Jednocześnie podobna ilość głosowała przeciw PiS i nadal nie rozumieją że odsunięcie PiS od władzy to puste portfele.

Złe głosowanie rodzi skutki
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl