O szczycie w Helsinkach, a przede wszystkim wspólnej konferencji z Władimirem Putinem dobrego słowa nie powiedzieli o Donaldzie Trupie nie tylko Demokraci, ale i część Republikanów. O dziennikarzach i politykach innych państw nie mówiąc.
Prezydenta USA czeka teraz ostra przeprawa z Kongresem. Elity mają mu przede wszystkim za złe, że ani razu nie skrytykował Putina za Ukrainę , zestrzelenie malezyjskiego Boeinga, wreszcie za ingerencję agentów Moskwy w wybory amerykańskie w roku 2016.
PRZECZYTAJ TEŻ: Helsinki: Spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Rosja nie usłyszała krytyki ze strony USA
Zamiast krytyki Rosji i jej przywódcy Trump mówił o prowadzonym dochodzeniu ws. wpływania na wybory w USA “śmiesznym” i “polowaniu na czarownice”, czym podważył zaufanie do służb swojego kraju. Prezydentowi USA wystarczyło zapewnienie Putina, że jego kraj nie wpływał na wybory w Ameryce i już. “New York Times” pisze, że nawet doradcy Trumpa byli zszokowani postawą szefa na konferencji w Helsinkach. Trumpowi brakuje odwagi, by przyznać się do błędów, które popełnił w kontaktach z Putinem.
A Kennedy się przyznał
Przypomniano, jak w 1961 r. John F. Kennedy po rozmowach w Wiedniu z radzieckim przywódcą Nikitą Chruszczowem wyznał Jamesowi Restonowi z NYT: “Było to najgorsze spotkanie w moim życiu”. Trump na taki gest się nie zdobył. Starał się za to “czyścić” swoje chaotyczne wpisy na Twitterze podczas lotu przez Atlantyk, jakby zapomniał, że w sieci nic nie ginie.
Dlatego nim wylądował na amerykańskiej ziemi “witały” go już wpisy kolegów z partii, w tym Paula Ryana, spikera Izby Reprezentantów USA, który zwykle nie krytykuje prezydenta. Tym razem jednak napisał, że Donald Trump musi sobie zdać sprawę, że Rosja nie jest sojusznikiem Stanów Zjednoczonych i nie można zrównywać jej moralności i Ameryki.
Zaś inny wpływowy Republikanin Newt Gingrich, zwolennik Trumpa napisał, że prezydent musi wyjaśnić swoją postawę na konferencji w Helsinkach, w szczególności wobec tego, co mówił o służbach USA i o samym Putinie.
Złośliwość Schwarzeneggera
Na duża porcję złośliwości zdobył się były gwiazdor filmowy i były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger. W nagraniu wideo na Twitterze oznajmił, że prezydent Donald Trump na konferencji z prezydentem Rosji sprzedał wywiad, wymiar sprawiedliwości i swój kraj. - Prezydencie Trump, obejrzałem pańską konferencję prasową z prezydentem Putinem i była żenująca - powiedział Schwarzenegger, zwracając się do Trumpa. - Stał pan tam jak sierota, jak młodociany fan. Zastanawiałem się, kiedy poprosi o autograf lub selfie czy coś w tym rodzaju - dodał.
Klapa Trumpa w Helsinkach budzi też spory niepokój polityków Europy. - Nie możemy całkowicie polegać na Białym Domu - powiedział niemieckiej grupie medialnej Funke szef dyplomacji tego kraju Heiko Maas, jak podaje Reuters. - Aby utrzymać nasze partnerstwo z USA musimy się dostosować do nowej sytuacji.
„Kłamca”, „Jesteś marionetką”. Protestujący przywitali Donalda Trumpa przed Białym Domem
STORYFUL/x-news
POLECAMY: