Colosseum i Fame MMA na PGE Narodowym
Na obiekcie dotychczas odbyły się dwie gale KSW Colosseum - pierwsza w 2017 roku, druga sześć lat później. Z kolei ostatniego dnia sierpnia tego roku na PGE Narodowym odbyła impreza pod nazwą Fame MMA 22, na której walczył m.in. Tomasz Adamek.
Nitras uważa, że obiekt nie powinien być miejscem, gdzie odbywają się tego typu imprezy.
- To nie jest sport, uczciwa i szlachetna rywalizacja. Nie można pozwolić na to, żeby to były wzorce dla młodego pokolenia - ocenił minister sportu.
Niewykluczone, że wkrótce zostaną wprowadzone prawne ograniczenia związane z galami freakfightowymi, napomknął o nich sam członek rządu. Póki co jednak nie ma żadnych nowych wprowadzonych rozwiązań zabraniających lub ograniczających ich organizację. Minister oczekuje jednak, iż zorganizowana 31. sierpnia impreza będzie ostatnią, która odbyła się na PGE Narodowym.
- Stadion Narodowy to miejsce święte, a nie miejsce, gdzie jeden człowiek rozbija drugiemu nos kolanem. To moja prośba do zarządzających stadionem. Taka gala może i jest dochodowa, ale nie o to chodzi - powiedział Nitras.
PGE Narodowy nie zarobi na galach freakfightowych?
Minister liczy, że uda się przyciągnąć młodzież do sportowych dyscyplin dzięki odpowiednim nakładom finansowym.
- Jeśli człowiek ma naturalną potrzebę rywalizacji i walki, to trzeba stworzyć takie warunki, aby rozwijały się te szlachetne dyscypliny, były tam odpowiednie nakłady finansowe, a młodzież była przyciągana w tym kierunku.
Wygląda więc na to, że obiekt, na którym mecze rozgrywa piłkarska reprezentacja Polski, więcej gal freakfightowych już gościć nie będzie.
