„Oczekujemy podania się do dymisji, Panie Dudo, prezydencie” oraz „Andrzej Duda jest kłamcą i krzywoprzysięzcą” – takie transparenty pojawiły się w sobotę o godzinie 13.00 pod wrocławskim Pręgierzem. Członkowie inicjatywy Obywatele RP po raz kolejny stanęli na wrocławskim Rynku, aby zaprotestować przeciwko prezydenturze Andrzeja Dudy. – Andrzej Duda miał być strażnikiem Konstytucji RP. Jest strażnikiem władzy PiS – czytamy na ulotce rozdawanej przez Obywateli RP.
– Doskonale sobie zdajemy sprawę z faktu, że to obrażanie prezydenta RP i grozi nam kara do 3 lat pozbawienia wolności, jednak jesteśmy na to przygotowani – tłumaczy nam Adam Witas, jeden z organizatorów manifestacji.
Członkowie Obywateli RP przygotowani są również na różne reakcje ze strony przechodniów. Dziś pod Pręgierzem pojawili się kibice Lechii Gdańsk, którzy weszli w ostrą dyskusję z manifestującymi pod Pręgierzem. – Z jakiej partii jesteście? – domagał się odpowiedzi kibic w koszulce z napisem „Precz z komuną”. – Debile i półgłówki – krzyczał Sławek, kibic Lechii.
Interweniować musiało dwóch funkcjonariuszy policji, którzy spisali kibiców. – Reakcje ludzi są różne. Jednak najgorzej było 3 maja, gdy przyszedł pan z kamerą i powiedział, że musi nas nakręcić, aby wiedzieć, które twarze potem oblać kwasem – mówi nam Anna Olejarczyk i dodaje, że członkowie Obywateli RP sami na siebie składają donosy do prokuratury. – Nikt z nas jednak dotąd nie został ukarany – dodaje Olejarczyk.