Stefan Tuszyński: Na wodzie pisane

"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" - to słowa św. Augustyna. Stały się bliskie kadrze polskich sportowców, którzy wystartują w Pekinie, dzięki księdzu Edwardowi Pleniowi. Znam od dawna duszpasterza polskich olimpijczyków.

Towarzyszyłem mu w 1995 r. w Igrzyskach Salezjańskich na Malcie, bo Pleń jest też wiceprezesem Salezjańskiej Organizacji Sportowej. Jako człowiek od lat związany ze sportem wyczynowym nie mogłem w pełni pojąć idei tamtych zawodów, tylko z wierzchu przypominających igrzyska olimpijskie.

Po mszy świętej była defilada sportowców, zapłonął znicz i zaczęła się zacięta, pełna emocji sportowa rywalizacja. Tylko że na jej zakończenie... nikt nie dostał złotego medalu. Ani srebrnego, ani brązowego. Każdy został nagrodzony identycznym medalem za udział. - W sporcie nie ma przeciwników. Walczy się ze sobą, pokonuje niewiarę, zwycięża słabości i zwątpienia. Niemożliwe staje się możliwe. Wygranie ze sobą, a nie upokorzenie przeciwnika czyni z nas zwycięzców - tłumaczył mi salezjańskie idee ks. Pleń.

Te same słowa wypowiedział wczoraj w wiosce olimpijskiej w Pekinie. Warto, by salezjan słuchali nie tylko sportowcy, ale i ci, którzy za sport odpowiadają. Założyciel Zgromadzenia ks. Jana Bosko już w XIX w. wiedział bowiem, że "żywe boisko to martwy diabeł".

Wybrane dla Ciebie

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl