Spis treści
Konkurs Eurowizji już za chwilę. W dniach 13-17 maja w Bazylei europejskie gwiazdy zaprezentują swoje utwory. Justyna Steczkowska wystąpi w pierwszym półfinale i będzie konkurować z przedstawicielami takich krajów jak: Szwecja, Ukraina, Holandia, czy Portugalia. Finał zaplanowano na 17 maja na godzinę 21.
Justyna Steczkowska pokazała, w czym wystąpi na Eurowizji. Stylizacja godna diwy!
Justyna Steczkowska w swoich mediach społecznościowych zdradziła, w czym wystąpi podczas swojego występu w Konkursie Piosenki Eurowizji. Gwiazda może się pochwalić nienaganną sylwetką, a jej strój z pewnością ją podkreśli. Artystka zdecydowała się na odważną i futurystyczną kreację. Została ona zaprojektowana przez Katarzynę Konieczkę, która współpracowała z takimi gwiazdami jak Madonna czy Lady Gaga. Będzie to czarny, obcisły kombinezon z wycięciami. Choć fotografia sugeruje obecność smoczych skrzydeł, sama artystka stanowczo zdementowała ich sceniczne pojawienie się.
Specjalnie dla serwisu shownews.pl stylizację Justyny Steczkowskiej skomentował Daniel Jacob Dali, który nie krył swojego zachwytu:
Strój Justyny Steczkowskiej w konkursie Eurowizji już wygrał i zajął pierwsze miejsce w dziedzinie mody. Tak oryginalnego outfitu scena konkursu muzycznego jeszcze nie widziała. Justyna, oprócz mocnego głosu i rewelacyjnego utworu, zaskoczyła fanów strojem niczym dragon z czasów, kiedy na ziemi żyły dinozaury. Całość jest idealna, nawet obuwie zostało wpisane jako element stroju, podobnie jak fryzura. Ogromne brawa - ekscytuje się, wobec czego nawet porównanie Justyny do dinozaura przechodzi bez echa.
Widowiskowy spektakl Justyny Steczkowskiej – będzie się działo
Justyna Steczkowska do Bazylei wyjechała już 2 maja. Od tego czasu przygotowuje się do swojego występu, który z pewnością zrobi wrażenie na europejskich widzach! Organizatorzy udostępniają relacje z prób poszczególnych osób w tym i polskiej reprezentantki. Okazuje się, że piosenkarka szykuje się niebezpieczny wyczyn, na który udało się zdobyć zgodę od Europejskiej Unii Nadawców. Artystka zamierza podczas swojego występu „latać”, a dokładnie będzie podwieszona na dwóch znajdujących się nad sceną linach.
Na scenie Steczkowskiej będą towarzyszyć tancerze – trzech mężczyzn i kobieta. W Bazylei nie zobaczymy natomiast altowiolisty, którego Polacy poznali podczas preselekcji. Na skrzypcach będzie grała jedynie Justyna. Podczas występu publiczność zobaczy na ekranach na scenie fascynujące wizualizacje planet, żywiołowej wody, elektryzujących piorunów i roztopionej lawy. Show piosenkarki uzupełnią efekty pirotechniczne - będzie dużo dymu i ognia. Kulminacją pokazu jest zapierająca dech w piersiach scena, gdy Steczkowska wznosi się ku górze, a za jej plecami rozpościera się ognista wizja smoków. Sami twórcy opisują to jako fuzję epickiego świata „Gry o Tron” z eurowizyjnym rozmachem – widowisko totalne od pierwszej do ostatniej sekundy.
Jeśli Eurowizja nagradza odwagę, pomysłowość i emocje, Justyna Steczkowska ma pełne prawo marzyć o sukcesie. Jej występ to dowód na to, że Polska potrafi stworzyć show na światowym poziomie – z pasją, rozmachem i wyjątkowym stylem. Europa nie zapomni tej nocy.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.
