Suwałki: Policyjne BMW rozbite. Nieoznakowany radiowóz zderzył się z osobówką [ZDJĘCIA]

agada, hel
Zdjęcia udostępnione dzięki uprzejmości: WWW. KURIERSUWALSKI.PL
Zdjęcia udostępnione dzięki uprzejmości: WWW. KURIERSUWALSKI.PL Kurier Suwalski
Z podlaskich dróg zniknął jeden z nieoznakowanych radiowozów. BMW zderzyło się z osobówką, bo nie ustąpiło pierwszeństwa przejazdu.

Do zdarzenia drogowego z udziałem nieoznakowanego radiowozu BMW doszło we czwartek w Suwałkach.

Czytaj też: Policjant rozbił na parkingu służbowe BMW. Tak zawracał, że uderzył w baner reklamowy

Jak podaje Kurier Suwalski, radiowóz zderzył się z samochodem osobowym marki toyota na skrzyżowaniu. Kolizja miała miejsce po godzinie 20.00.

Zobacz: Suwałki. Policjant wymusił pierwszeństwo przejazdu i rozbił nieoznakowane BMW [NOWE FAKTY]

Z ustaleń policyjnych wynika, że policjanci pełniący służbę radiowozem nieoznakowanym zauważyli kierującego VW Golf, który zignorował czerwone światło, przejechał skrzyżowanie i odjechał w stronę Podhorskiego. Patrol postanowił podjąć za nim pościg. Włączył sygnały świetle i dźwiękowe w radiowozie i ruszył za sprawcą wykroczenia. Ale wjeżdżając na skrzyżowanie policjant nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącej toyocie i doszło do zderzenia.

- Nikt nie odniósł obrażeń, obaj kierujący byli trzeźwi - informuje Eliza Sawko, oficer prasowy KMP w Suwałkach. - Funkcjonariusz kierujący BMW został ukarany mandatem.

**Zdjęcia udostępnione dzięki uprzejmości:

KURIER SUWALSKI

**

ZOBACZ NIEOZNAKOWANE RADIOWOZY W PODLASKIEM:

Pijany kierowca z Ukrainy jechał wężykiem. Został zatrzymany...

Pijany kierowca z Ukrainy jechał wężykiem. Został zatrzymany...

Pijany kierowca z Ukrainy jechał wężykiem. Został zatrzymany...

Policyjny pościg za kradzionym audi. Mat. KWP Lublin

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
W dniu 24.02.2019 o 09:20, julek napisał:

naucz się czytać ! Napisane jest że jechali mając włączone sygnały , tylko pojazd był nieoznakowany. Skoro mieli włączone sygnały to należało ich przepuścić . Kilka dni temu eskortowała policja rodzącą kobietę , innym razem umierające dziecko wiezione do szpitala. Nie jechali po piwo, a ten co uciekał do przestępca . Widocznie miał powody . Nie wińmy policjantów za ten wypadek.

Dobra przepraszam mój błąd, ale ten artykuł został poprawiony, wcześniej było że nie miał sygnałów. Ogólnie to nie jechał tylko stał na skrzyżowaniu i w momencie ruszania włączył sygnały, wcześniej nie miał ich włączonych.

j
julek
W dniu 23.02.2019 o 19:37, gość napisał:

Może trzeba przeczytać co piszą zanim się skomentuje, nie jechali na sygnałach i nieoznakowanym samochodem, tak więc nie mieli pierwszeństwa. Wjechali pewnie z przyzwyczajenia, zapomnieli wcześniej włączyć sygnały.

naucz się czytać ! Napisane jest że jechali mając włączone sygnały , tylko pojazd był nieoznakowany. Skoro mieli włączone sygnały to należało ich przepuścić . Kilka dni temu eskortowała policja rodzącą kobietę , innym razem umierające dziecko wiezione do szpitala. Nie jechali po piwo, a ten co uciekał do przestępca . Widocznie miał powody . Nie wińmy policjantów za ten wypadek.

g
gość
W dniu 23.02.2019 o 10:42, Boot napisał:

Jadąc na sygnalach świetlnych i dźwiękowych kierujący pojazdem uprzywilejowany ma obowiązek zachować szczególną ostrożność wyjeżdżając na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Nie zachował szczególnej ostrożności, winny policjant. Tak policja tłumaczy jeżeli dojdzie do podobnego zdarzenia z udziałem karetki.

Jak będziesz dzwonił po karetkę to nie zapomnij im o tym powiedzieć, że mają jechać powoli i zatrzymywać się przed każdym skrzyżowaniem, nawet jak jest zielone światło.

g
gość
W dniu 22.02.2019 o 23:23, Nat napisał:

Skoro miał włączone światła i sygnaly to był pojazdem uprzywilejowanym, więc jakim cudem Toyota miała pierwszeństwo?

Może trzeba przeczytać co piszą zanim się skomentuje, nie jechali na sygnałach i nieoznakowanym samochodem, tak więc nie mieli pierwszeństwa. Wjechali pewnie z przyzwyczajenia, zapomnieli wcześniej włączyć sygnały.

A
ADksdvs

Niech teraz sam zapłaci za naprawę, a nie z kieszeni podatnika

B
Boot
Jadąc na sygnalach świetlnych i dźwiękowych kierujący pojazdem uprzywilejowany ma obowiązek zachować szczególną ostrożność wyjeżdżając na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Nie zachował szczególnej ostrożności, winny policjant. Tak policja tłumaczy jeżeli dojdzie do podobnego zdarzenia z udziałem karetki.
T
Tomasz
"Skoro miał włączone światła i sygnaly to był pojazdem uprzywilejowanym, więc jakim cudem Toyota miała pierwszeństwo?"
Jak by Ci tu napisać. Pojazd uprzywilejowany może wjechać na czerwonym świetle na skrzyżowanie ale musi zachować szczególną ostrożność i nie zwalnia go z myślenia i przestrzegania podstawowych praw ruchu drogowego.
T
Tomasz
"Skoro miał włączone światła i sygnaly to był pojazdem uprzywilejowanym, więc jakim cudem Toyota miała pierwszeństwo?"
Jak by Ci tu napisać. Pojazd uprzywilejowany może wjechać na czerwonym świetle na skrzyżowanie ale musi zachować szczególną ostrożność i nie zwalnia go z myślenia i przestrzegania podstawowych praw ruchu drogowego.
r
ramzes

Miski na jaka cholere tak sie narażacie jak Wasze bosostwo ma Was w cztrech literach i z luboscia nakazuje nakładac na Was mandaty podczas służby , nawet jak jedziecie na tzw gwizdkach!!!!

 

Pomyślcie sami !!! Warto było ???   Te czasy są debilne do bycia fszem!!!

A kariere robia tylko ci na stołeczkach bez kontaktu z ulicą!!!!

 
N
Nat
Skoro miał włączone światła i sygnaly to był pojazdem uprzywilejowanym, więc jakim cudem Toyota miała pierwszeństwo?
S
Stanley
W dniu 22.02.2019 o 08:40, Monika napisał:

Kto winny?

Sołtys z Matłaku!

S
Stanley
W dniu 22.02.2019 o 14:25, Kierowca napisał:

Ręce opadają, artykuł ma z 5 zdań i nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem ? Nic dziwnego że ten kraj upada.

No tak, a z matematyki matury nie będzie. Za rok i z języka polskiego nie będzie! :P

g
goość
W dniu 22.02.2019 o 14:30, Andrzej napisał:

... ma osobisty stosunek do suwalskiej policji. Howgh.

Znaczy, ryćka ją bez lubrykantów?

G
Gośc

Zarobił na siebie nie przejmujcie się, a wypadki drogowe są normalną ludzką rzeczą. Dobrze,że nikomu nic się nie stało. Nie ma co bić piany.

A
Andrzej

To jest  młody narybek sekretarza stanu Jarosława, który ma osobisty stosunek do suwalskiej policji. Howgh.

Wybrane dla Ciebie

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl