Świat potępia ataki rakietowe na ukraińskie miasta. Europejskie państwa zapewniają o dalszym wspieraniu Kijowa

Mateusz Zbroja
Opracowanie:
Europejskie państwa potępiły poniedziałkowe ataki na ukraińskie miasta. Zapewniają, że "Europa nie odwróci wzroku" i dalej będzie wspierała Ukrainę.
Europejskie państwa potępiły poniedziałkowe ataki na ukraińskie miasta. Zapewniają, że "Europa nie odwróci wzroku" i dalej będzie wspierała Ukrainę. Fot. PAP/EPA/OLEG PETRASYUK
Unijni politycy potępili rosyjski ostrzał miast na Ukrainie. Według najnowszych informacji ukraińskiego resortu obrony rano Rosjanie wystrzelili na Ukrainę około 100 rakiet, 43 z nich udało się zestrzelić. Te, które spadły, zniszczyły obiekty cywilne i infrastrukturę w miastach niemal w całym kraju, w tym w stolicy - Kijowie. Wielka Brytania i państwa bałtyckie również potępiły ataki na ukraińskie miasta zaznaczając, że nie był to pokaz siły a słabości Władimira Putina.

Rosyjskie ataki potępione przez Unię Europejską

Do rosyjskiego ostrzału rakietowego doszło w czasie wizyty w Kijowie unijnego komisarza odpowiedzialnego za sprawiedliwość. Didier Reynders napisał na Twitterze, że wraz z delegacją jest bezpieczny i że przebywa w schronie.

Komentując ataki, szef unijnej dyplomacji Josep Borrell napisał na Twitterze o kompletnym szoku. Podkreślił, że na takie akty zbrodnicze nie ma miejscu w XXI wieku. Zapewnił też o dalszym wspieraniu Ukrainy.

"Dodatkowe, wojskowe wsparcie ze strony Unii Europejskiej jest w drodze" - podkreślił szef unijnej dyplomacji.

O kryminalistach, którzy powinni stanąć przed sądem, napisała na Twitterze szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

"Rosja to państwo terrorystyczne" - tak z kolei skomentowała europosłanka Anna Fotyga, która podkreśliła, że dzisiejsze ataki pokazują, że barbarzyństwo sił rosyjskich nie ma granic.

Rosyjskie ataki potępione przez państwa bałtyckie

Litewski MSZ podkreśla, że ataki sił rosyjskich na ludność i infrastrukturę cywilną na Ukrainie stanowią rażące naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego.

"Wybrana przez Rosję taktyka terroru pokazuje desperację reżimu" - napisano w komunikacie resortu.

Wilno zapewnia, że wraz z partnerami będzie nadal wszelkimi sposobami wspierać Ukrainę i jej obywateli w walce o wolność i demokratyczną przyszłość państwa.

"Jedynym sposobem na zatrzymanie ludobójstwa Putina jest powstrzymywanie go. Z większą ilością broni, a nie tylko słów" - napisał na Twitterze szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis.

Rosyjskie ataki potępili też szefowie resortów spraw zagranicznych Łotwy i Estonii.

"Ostrzeliwując Kijów i Zaporoże Rosja pokazuje swoje tchórzostwo i prawdziwą naturę jako państwo terrorystyczne" - napisał wiceszef łotewskiej dyplomacji Edgars Rinkevics.

Z kolei estoński minister Urmas Reinsalu zaznaczył, że Rosja musi zostać ogłoszona "państwem sponsorującym terroryzm".

Wielka Brytania pisze o słabości Putina

Szef brytyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych również potępił rosyjskie ataki na ukraińskie miasta. James Cleverly napisał na Twitterze, że nie był to pokaz siły, lecz słabości Władimira Putina.

"Wystrzelenie pocisków przez Rosję na cele cywilne na Ukrainie jest nie do przyjęcia" - dodał.

Źródło: Polskie Radio 24

lena

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl