Zachowanie kierowcy BMW na S8 pod Wrocławiem nie ma nic wspólnego z przestrzeganiem przepisów o ruchu drogowym. Gdy kierowca tira rozpoczął wyprzedzanie, mężczyzna w BMW był jeszcze dosyć daleko. Zajęcie lewego pasa rozzłościło go na tyle, że od razu rozpoczął wyprzedzanie dwóch tirów pasem awaryjnym.
Po zakończeniu nielegalnego manewru postanowił jeszcze pobawić się w tzw. szeryfa, czyli sam wymierzyć "sprawiedliwość". Wrócił na lewy pas przed tirem i zaczął hamować ryzykując życiem swoim i innych kierowców, bo wypadek w takim momencie mógłby się okazać tragiczny w skutkach.
ZOBACZ TAKŻE:
Szeryf w porsche zatrzymuje rodzinę na S8. Osiłek szuka zaczepki?
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
