Teren przy ulicy Kolejowej 8-10 należy do gminy Wrocław, a spółka Nowa Nadzieja jest użytkownikiem wieczystym. Jeszcze w 2012 roku jej przedstawiciele zapowiadali, że planują wyburzanie i rok później miała się tu rozpocząć budowa nowoczesnego kompleksu Kolejowa Business Point. Trzy biurowce, podziemne parkingi, na parterze część usługowa, a wyżej biura - takie były wówczas zapowiedzi, pojawiły się nawet wizualizacje obiektu. W praktyce do dziś niewiele się tutaj wydarzyło. Nie licząc kilku groźnych wypadków, w których ranni zostali młodzi ludzie wchodzący nielegalnie do niedokończonego parkingu.
Czy tym razem uda się sprawnie przeprowadzić rozbiórkę, a następnie rozpocząć prace budowlane przy nowej inwestycji. Odpowiedź na to pytanie znają przedstawiciele firmy Nowa Nadzieja, jednak nie są już tak chętni do udzielania informacji. Z oficjalnych dokumentów wynika natomiast, że inwestor musi się pospieszyć z pracami. Zgodnie z zarządzeniem prezydenta Wrocławia z 2015 roku Nowa Nadzieja jako użytkownik wieczysty terenu ma czas do 31 grudnia tego roku na rozpoczęcie zabudowy, tj. budowę fundamentów. Nowy obiekt w stanie surowym zamkniętym ma się na działce przy u. Kolejowej pojawić do końca grudnia 2019 roku.
ROZPOCZĘŁO SIĘ WYBURZANIE SZKIELETORA - ZOBACZ
VIDEO https://www.youtube.com/embed/lU3LoaPq3S0
Osobne postępowanie w sprawie szkieletora i Nowej Nadziei prowadzi także Przemysław Samocki, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla miasta Wrocławia. Po groźnych wypadkach na terenie szkieletora i zgłoszeniach wrocławian dotyczących zagrożenia, jakie stwarza ruina, inspektor przygotowuje się do wydania decyzji przymuszającej inwestora do rozbiórki. Powinna ona zapaść w styczniu 2017, być może nie będzie ona konieczna i do tego czasu ruina zniknie z krajobrazu miasta. Dlaczego firma od kilku lat zwlekała z pracami? Można się jedynie domyślać, że przy tak dużej inwestycji jak wyburzanie kilkunastoletniego, zaniedbanego obiektu głównym problemem są koszty. Mogą sięgnąć kilku milionów złotych.
