Tajemnicze zjawisko nad Polską. To pokazują radary nad morzem. Grzegorz Walijewski z IMGW wyjaśnia

Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
W piątek radary meteorologiczne zaczęły wskazywać pewne anomalia w obszarze nad polską częścią Morza Bałtyckiego. Jak się okazuje, nie są one związane z nadchodzącymi burzami czy deszczami, a swoje źródło mają w manewrach wojskowych. Szczegóły działania zdradził portalowi i.pl Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW-PIB.

Anomalie na radarach meteo

5 maja radary meteorologiczne pokazujące warunki pogodowe i możliwe zbliżające się opady deszczu czy inne zjawiska związane z pogodą zaczęły "wariować". Mapa przedstawiająca obszar nad północną Polską na przestrzeni niemal całego wybrzeża i nad Morzem Bałtyckim wskazywała na różne odchylenia mające sugerować możliwe opady atmosferyczne.

Kłopot polegał jednak na tym, że nie przewidziane i nie do zaobserwowania były żadne zbliżające się chmury mogące sugerować opady deszczu.

Wiele osób zwróciło uwagę na te anomalia i podejrzewać, że może być to celowa próba zakłóceń.

Manewry wojskowe wpływają na mapy radarowe

Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w rozmowie z portalem i.pl wytłumaczył mechanikę działania map radarowych i potwierdził, że pojawiające się anomalie związane są z manewrami wojskowymi.

"Na północy kraju nad Morzem Bałtykim widać różne odbicia w wyniku pracy radarów meteorologicznych i na mapach radarowych widać chmury, których de facto nie ma. Wiemy, że są tam prowadzone pewnego rodzaju manewry, więc bardzo prawdopodobne, że są to efekty tych działań" - powiedział.

Dodał jednak, że IMGW nie posiada dokładnych informacji, jakie działania podejmuje wojsko, ale najprawdopodobniej są to, tak zwane, "czachy", których używa się, by zmylić przeciwnika.

Największe stężenia i zakłócenia pojawiają się na wysokości około czterech kilometrów.

Jak działają radary meteorologiczne?

Rzecznik wytłumaczył również, że nie jest to odosobniona sytuacja, a tego rodzaju sytuacje zdarzają się "od czasu do czasu".

"Każdy radar meteorologiczny działa w ten sposób, że wysyła pewną wiązkę w przestrzeń na odległość około 150 km. Czeka aż znajdzie przeszkodę w postaci jakichś kropelek wody albo pary wodnej albo lodu i wtedy się odbija i dzięki temu wraca sygnał do radaru, i możemy zobaczyć, co tam się dzieje. Jeżeli to są chmury, to wiadomo, że nas najbardziej interesują. Czasami bywają też inne zakłócenia np. w wyniku złego działania różnych sieci WI-FI. Natomiast bywają też różne inne obrazy, czyli działania też wojskowe lub inne" - wytłumaczył Walijewski.

Jak dodał, dzięki radarom "można też obserwować wędrówki różnego rodzaju ptaków, jeżeli są w różnych grupach czy kluczach".

"Przede wszystkim radary służą do sprawdzania tego, jak daleko jest i co się dzieje z chmurą, która się zbliża, ewentualnie z formacją chmur, frontem atmosferycznym; jakiego rzędu opady są; wielkości kropel; czy występuje grad. Coraz to nowsze radary pokazują, jakiej średnicy mogą być gradziny, czy to grad czy krupa śnieżna. Radary są stworzone, by służyć bezpieczeństwu Polakom w odsłonie meteorologicznej" - zaznaczył.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

lena

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

8gwiazdek
5 maja, 17:29, Gość:

Odczyty zakłóciły bez wątpienia burze na Słońcu Peru.

5 maja, 21:20, sfsfsf:

Jakiś zidiociały pisowiec?

Nie zidiociały:) Standardowy:)

G
Gość
Odczyty zakłóciły bez wątpienia burze na Słońcu Peru.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl